Trendy w medycynie estetycznej 2020
Data aktualizacji 20.06.2023
Jakie trendy zdominują rynek medycyny estetycznej w 2020 roku? Na pewno będzie to „moda” na naturalność i mało inwazyjne metody poprawy wyglądu. Specjalnie dla Was, we współpracy z ekspertami, przygotowaliśmy przegląd metod o rosnącej popularności. Na co warto zwrócić uwagę w tym roku?
Mniej znaczy więcej! Uroda po poprawkach ma być naturalna i niewymuszona, a Ty wyglądać świeżo, promiennie, młodo – i to tak, jakbyś nie wkładała w to żadnego wysiłku:-)
Poprawa owalu
Dziś ładna linia żuchwy stała się obiektem pożądania nawet u młodszych, 35-40-letnich kobiet, które widzą pierwsze objawy opadania tkanek w tej okolicy. To zasługa… social mediów – po prostu na zdjęciach selfie, robionych pod różnym kątem, szybciej obserwujemy objawy starzenia się i zmiany zachodzące w dolnej partii twarzy niż w rzeczywistości (w lustro zwykle patrzymy na wprost). Dlatego uważa się, że rok 2020 będzie należał do metod mających na celu poprawę linii żuchwy, wymodelowanie podbródka i uniesienie „pierwszych” chomików. Wśród nich na pewno warto wymienić preparaty biostymulujące (np. Radiesse, Linerase), nici PDO i PLLA, HIFU, lasery frakcyjne oraz wypełniacze podawane w taki sposób, aby skorygować niedoskonałości, bez wrażenia „napompowania” objętością.
Dr Agnieszka Zwolińska, lekarz medycyny estetycznej z Sharley Medical Clinic & Day Spa (www.sharley.pl), poleca: – W ostatnich latach zwraca się coraz większą uwagę na naturalny i zadbany wygląd twarzy. Kobiety chcą wyglądać pięknie i młodo, ale tak by nikt nie zauważył ingerencji w ich naturalne rysy. Coraz więcej kobiet chce mieć ładne usta, a nie duże usta. Nadal popularne są zabiegi z osocza bogatopłytkowego, przeszczepy tłuszczu, nadal modne są nici, wypełniacze i botox. Na rynku jest mnóstwo sprzętu wpływającego na owal twarzy i jakość skóry. Niewątpliwie dużą popularnością cieszy się zabieg HIFU, który jest w stanie skutecznie podciągnąć owal. Jest to jednak zabieg, który powinien być wykonywany przez osobę z dużym doświadczeniem, obarczony jest także sporym ryzykiem powikłań. W naszej klinice dużą popularnością cieszył się zabieg konturowania żuchwy i brody zalecany wszystkim, którzy chcą walczyć z cofniętą bródką oraz wymodelować linię żuchwy. Jest to zabieg polegający na podaniu kwasu hialuronowego Juvaderm Volux, który dedykowany jest do dolnej części twarzy. Zabieg jest dosyć szybki, raczej bezbolesny. Efekty są powalające – spokojnie produkt można nazwać „iniekcyjnym implantem”, który pięknie pokazuje brodę.
Terapie łączone i holistyczne podejście do poprawy wyglądu
Dziś nie przychodzimy do lekarza tylko po nowe usta czy redukcję zmarszczek. Coraz więcej pacjentek ma świadomość, że te „nowe
usta” niewiele zmienią w wyglądzie (bądź zmienią na niekorzyść), jeśli skóra twarzy będzie w złej kondycji i zabraknie jej świeżości, blasku, nawilżenia, napięcia, gęstości. Razem z korekcjami typowo estetycznymi (a często jeszcze przed ich wykonaniem) lekarze proponują działania rewitalizujące i regenerujące – tak aby odmłodzić skórę od środka i spowolnić zachodzące w niej procesy starzenia. W tym roku na pewno dynamicznie będzie się rozwijać rynek medycyny przeciwstarzeniowej, oferującej pacjentom nie tylko zachowanie młodości skóry, ale ogólnie całego organizmu – poprzez odpowiednią dietę, suplementację i ogólnie styl życia.
Dr n. med. Beata Dethloff, lekarz medycyny estetycznej i specjalista w zakresie chorób wewnętrznych (www.drbeatadethloff.pl), podkreśla: – Nowoczesna klinika powinna skupiać w jednym miejscu medycynę estetyczną i regeneracyjną – to m.in. komórki macierzyste, infuzje dożylne, programy żywieniowe, hormonoterapia, suplementacja, a także badania diagnostyczne, tj. testy genetyczne i lipidomiczne, badania mikroflory jelitowej, testy na nietolerancje pokarmowe itd. Kompleksowe programy anti-aging, powstałe na podstawie powyższych narzędzi, pozwolą na zachowanie pięknego wyglądu, zdrowia i dobrej kondycji fizycznej i psychicznej do późnej starości.
Lek. Franciszek Strzałkowski, lekarz medycyny estetycznej z Kliniki Strzałkowski (www.klinikastrzalkowski.pl), mówi: – Do roku 2020 należy nie tylko naturalność, ale też łączenie zabiegów i wykorzystywanie ich synergistycznego działania. Coraz bardziej widoczna będzie autoregeneracja skóry, a coraz mniej sztuczne wypełnianie bądź wygładzanie zmarszczek „na blachę”. Moim pacjentkom proponuję schemat działania, w którym najpierw robię delikatne poprawki za pomocą toksyny botulinowej bądź kwasu hialuronowego, aby mieć szybki efekt tu i teraz, a jednocześnie działamy regenerująco, np. za pomocą fotoodmładzania czy thermoliftingu, aby poprawić kondycję skóry i mieć nadal dobry efekt, nawet jak kwas hialuronowy się wchłonie, a toksyna przestanie działać.
Botoks dla każdego
Toksyna botulinowa od wielu lat jest numerem 1 wśród zabiegów medycyny estetycznej i coraz bardziej się upowszechnia. Dla młodych 25-30-latków to już nie jest temat tabu – podawana metodą mikroiniekcji (mezobotox, baby botox,
skin botox) staje się dziś metodą nie tylko na wygładzenie zmarszczek mimicznych, np. nadającej groźny wygląd lwiej zmarszczki, ale też na ogólną i, co ważne, niezwykle naturalną poprawę wyglądu.
Lek. Franciszek Strzałkowski, lekarz medycyny estetycznej z Kliniki Strzałkowski, jest twórcą autorskiej metody podawania botuliny (tzw. botulina metodą Strzałkowskiego) – w ten sposób stara się zaprzyjaźnić pacjentki z tym zabiegiem i pokazać im, że mogą o nim mówić bez wstydu. – Trafia do mnie coraz więcej pacjentek, które wcześniej zareagowały w dziwny i nieoczekiwany sposób na botulinę i były do tej pory takim zabiegiem zawiedzione. Szukają u mnie wsparcia, a ja podejmuję się podania preparatu w taki sposób, aby efekt był naturalny, a twarz wyglądała świeżo i naturalnie – mówi.
Kwasy w niskich stężeniach
Peelingi medyczne w przyjaznej, nieinwazyjnej formule to kolejny trend na rok 2020. Nowoczesne peelingi to coś więcej niż „złuszczacze” – wspomagają nawilżenie skóry, redukcję niedoskonałości, przebudowę kolagenu, poprawę napięcia. Wiele z nich, np. kwas fenolowy czy kwas TCA, wymagały zastosowania wysokich stężeń dla uzyskania widocznego efektu, co niestety wiązało się z co najmniej kilkudniowym wyłączeniem z codziennych aktywności i większym ryzykiem powikłań. Dziś szuka się takich formuł tych kwasów, aby wykorzystać ich właściwości bez naruszania warstwy naskórkowej i podrażniania. Takim hitem w ostatnich latach był zabieg PRX-T 33 na bazie kwasu TCA.
Dr n. med. Ewa Chlebus, specjalista dermatologii z Kliniki Dr Chlebus (www.drchlebus.pl), poleca: – W peelingach najważniejszym odkryciem roku 2019 był powrót fenolu w bardzo niskich stężeniach (8-15%). Zabiegi z użyciem fenolu znalazły zastosowanie u pacjentów po 50. roku życia, których skóra staje się bardziej wymagająca, potrzebuje więcej troski i wyraźniej zmiany. W efekcie zabiegów osiągamy znakomite rezultaty – następuje duża poprawa wygładzenia, skóra odzyskuje swoją elastyczność, jest bardziej napięta, uzyskujemy efekt wręcz liftingujący. I ten trend, czyli nieinwazyjne stosowanie peelingów z wyraźnym efektem klinicznym, będzie na pewno się rozwijał w przyszłych latach.
Ciało nową twarzą
W ostatnich latach nastąpił prawdziwy boom technologii hi-tech mających na celu modelowanie ciała. Mało inwazyjne, bezbolesne, skutecznie niszczą tłuszczyk oporny nawet na dietę i ćwiczenia (stanowiąc w niektórych przypadkach alternatywę dla liposukcji), redukują niechciane fałdki, cellulit, opuchnięcia, pomagają uzyskać wymarzone kształty, zapobiegają wiotkości i opadaniu tkanek, ujędrniając skórę, która na ciele starzeje się tak samo jak na twarzy. Co ważne, coraz częściej są stosowane jako całoroczna metoda dbania o wygląd ciała, a nie tylko sposób na jego (często desperackie) przygotowanie do letniej odsłony w bikini. Wiele z tych metod z powodzeniem jest też stosowane do redukcji drugiego podbródka. Hitem 2019 był zabieg
Onda oparty o technologię tzw. zimnych mikrofal. Niegasnącą popularnością cieszy się też kultowa endermologia, w najnowszej technologii LPG Alliance.
Dr n. med. Beata Dethloff, lekarz medycyny estetycznej i specjalista w zakresie chorób wewnętrznych, poleca też zabieg Thuzzle: – To urządzenie przy pomocy fali elektromagnetycznej podgrzewa i liftinguje skórę, podnosi owal twarzy i usuwa tzw. drugi podbródek. Niesamowite rezultaty osiąga również w rozbijaniu tkanki tłuszczowej i wygładzaniu cellulitu. Dodatkowo Thuzzle ma funkcję drenującą obrzęki na twarzy i ciele oraz ujędrniającą miejsca intymne.
Uroda po męsku
Przewiduje się, że w tym roku jeszcze więcej mężczyzn zawita do gabinetów medycyny estetycznej w poszukiwaniu zabiegów, których celem ma być nie tylko odmłodzenie wyglądu, ale też podkreślenie męskich rysów – wbrew obawom wielu panów, którzy boją się, że zabiegi mogą feminizować ich rysy. To przede wszystkim modelowanie dolnej partii twarzy i żuchwy za pomocą wypełniaczy. Panowie chętnie też sięgają po metody biostymulujące. Jednym z najbardziej popularnych wśród nich zabiegów jest też obecnie depilacja laserowa. Pojawiły się na rynku lasery szczególnie polecane panom, np. Thunder czy Leonardo.
Lek. Barbara Parda-Głomska, lekarz medycyny estetycznej, podsumowuje: – Medycyna estetyczna będzie się rozwijać nadal w kierunku zapewnienia naturalnego wyglądu, minimalizacji traumatyzacji tkanek, poprawy komfortu procedur i tym samym minimalizacji towarzyszącego im bólu, poprawy bezpieczeństwa i skuteczności procedur oraz skracania czasu rekonwalescencji, czyli tzw. downtime. Wszystkie te czynniki wpłyną na większe zainteresowanie procedurami estetycznymi przez mężczyzn, którzy obecnie stanowią średnio 10% naszych pacjentów. Na przykład najnowszą izraelską technologią zaimplementowaną w laserze Leonardo będzie można epilować, praktycznie bez bólu , ciało mężczyzny w 20 minut.
Wielki powrót nici
Wśród nici wiele nowości i ich rynek na pewno będzie się poszerzał, a na zabiegi będą się decydować nie tylko panie, ale też panowie.
Lek. Franciszek Strzałkowski podkreśla, że rośnie zainteresowanie innowacyjnym liftingiem
Easylift z użyciem stałych nici z haczykami – naturalny i długotrwały efekt, szybki okres rekonwalescencji i brak blizn po zabiegu sprawiają, że do warszawskiej Kliniki Strzałkowski przyjeżdżają już na ten zabieg nie tylko pacjenci z całej Polski, ale też z całego świata. Z kolei
dr Barbara Parda-Głomska zwróciła uwagę na nici Aptos Excellence Visage wzbogacone kwasem hialuronowym, dzięki czemu efekt miniliftingu i regeneracji skóry jest wzmocniony przez jej dodatkowe nawilżenie, co daje efekt glow od momentu implementacji nici. Coraz większą popularnością cieszą się też nici
PLLA z haczykami (np. Crystal Aesthetic), które mają działanie natychmiastowo liftingujące, a długofalową zapewniają rewitalizację skóry poprzez pobudzenie produkcji kolagenu.
Zabiegi na okolicę oczu
Oczy to trudna okolica w estetyce – objawy starzenia się szybko są na niej widoczne, a mało było do tej pory nieinwazyjnych metod, które skutecznie poprawiały jej wygląd. Rośnie zainteresowanie tym obszarem. Do najczęściej wykonywanych zabiegów należą: podanie toksyny botulinowej w celu redukcji kurzych łapek, plazma – jako alternatywa dla blefaroplastyki przy początkowych objawach opadania powiek, a także coraz bardziej popularna mezoterapia mikroigłowa – tutaj warto polecić doskonały zabieg
Nanosoft Eye Booster marki Fillmed by Filorga (w którym stosuje się innowacyjny aplikator z mikroigiełkami Nanosoft oraz „kultowy” koktajl do mezoterapii NCTF®135HA), a także nowość z drugiej połowy 2019 roku – zabieg Global Eyecon marki Mesoestetic składający się z 3 etapów: peelingu na okolicę oczu, mezoterapii mikroigłowej i chłodzącej maski.
Lek. Anna Płatkowska-Szczerek, lekarz medycyny estetycznej z kliniki Anclara Health & Aesthetics (www.anclara.pl), poleca też na okolicę oczu zabieg Ergolift: – Mogę powiedzieć, że endermologia jest metodą niedocenianą w pielęgnacji twarzy. Mało pacjentek wie o zabiegu Ergolift, ale gdy już raz go spróbują, chętnie na niego wracają. Jednym z moich ulubionych wskazań jest właśnie okolica oczu. Ergolift świetnie redukuje obrzęki na dolnych powiekach i w ogóle w obrębie twarzy. Wtedy w zabiegu wykorzystujemy program drenażowy. To bardzo dobry zabieg przed wielkimi wyjściami i wystąpieniami publicznymi – robimy go np. wieczorem poprzedniego dnia – gdy ktoś ma tendencję do obrzęków, a musi rano wyglądać świetnie!
Dr Magdalena Korwin, okulista i lekarzem medycyny estetycznej ze Specjalistycznej Lecznicy Okulistycznej Mega-lens (www.megalens.com.pl), poleca zabiegi dla osób z problemem opadania powiek: – Pacjenci z dużą wiotkością tkanek, przepuklinami tłuszczu oczodołowego, czyli zmianami nasilonymi i zaawansowanymi, kwalifikują się do zabiegów chirurgicznych, czyli powierzchownej lub głębokiej plastyki powiek. Natomiast w sytuacji mniej nasilonych, bardziej początkowych zmian ingerencja chirurgiczna nie jest konieczna. Możemy wykonać zabieg z użyciem plazmy, idealny dla początkowych wiotkości w obrębie powieki górnej, dolnej i kurzych łapek, lub bardziej inwazyjny tzw. endolifting przy pomocy lasera diodowego. Jako procedury wspomagające, uzupełniające, warto rozważyć dodatkowo wypełnienie doliny łez kwasem hialuronowym lub w przypadku „zapadniętych” oczu wypełnienie ubytków w obrębie oczodołu usieciowanym kwasem hialuronowym – zabieg ten musi być wykonywany przez doświadczonego lekarza medycyny estetycznej z ogromną znajomością anatomii oka, oczodołu i tkanek otaczających. W każdym wieku warto wykonać serię zabiegów pielęgnująco-odżywczych na skórę powiek, takich jak mezoterapia, Dermapen, osocze bogatopłytkowe czy stymulatory tkankowe.
Medycyna do zadań specjalnych
Coraz więcej pacjentów z widocznymi defektami estetycznymi szuka pomocy w gabinetach medycyny estetycznej, która ma dla nich coraz więcej skutecznych i stosunkowo mało inwazyjnych metod do zaoferowania. Stałe nici (np. Aptos) pomagają zniwelować asymetrię będącą skutkiem
porażenia nerwu twarzowego, lasery coraz lepiej radzą sobie z bliznami np. potrądzikowymi, dzięki laserom pikosekundowym coraz szybciej można pozbyć się niechcianych tatuaży, a pigmentacją medyczną poprawia się wygląd ust zdeformowanych blizną po rozszczepie wargi – w tego typu zabiegach specjalizują się linergistki Long-Time-Liner w ramach wspaniałej akcji Sercem Malowane organizowanej przez Magdalenę Bogulak.
Dr Agnieszka Zwolińska: – Jaka jest medycyna estetyczna przyszłości? Uważam, że szanujący się lekarze zaczną zajmować się problemami asymetrii twarzy, niedowładów, korygować krzywe usta, ubytki tkanek. Zaczną być coraz bardziej popularne problemy twarzy po operacjach chirurgicznych, np. z powodu rozszczepów warg czy powypadkowych zaburzeń. Wydaje się, że zaczniemy zajmować się także wpływaniem na emocje na twarzy, np. zniwelujemy wyraz zmęczenia czy smutku na korzyść twarzy wypoczętej, pogodnej czy nawet twarzy, która wzbudza zaufanie. Nie każdy pediatra powinien wyglądać jak żołnierz i nie każdy generał jak psychoterapeuta. Jesteśmy w stanie to korygować, tylko wymaga to dłuższego pobytu w klinice niż przysłowiowe pół godziny. Przede wszystkim jednak potrzebny jest lekarz, który dysponuje odpowiednią wiedzą, doświadczeniem oraz produktami godnymi zaufania. Zanim oddamy swoją twarz w czyjeś ręce, zastanówmy się, do kogo i gdzie się udaliśmy.
Zabiegi zagęszczające włosy
Coraz więcej osób jest zainteresowanych zabiegami zagęszczającymi włosy i hamującymi ich wypadanie. Trendem 2020 roku będzie kompleksowe podejście do tego problemu – łączenie różnych zabiegów w zależności od wskazań, przyczyny i stopnia zaawansowania objawów. Leczenie zawsze powinno być poprzedzone odpowiednią diagnozą. – Objawy podobne do łysienia androgenowego mogą bowiem dawać np. niektóre przypadki łysienia plackowatego czy łysienia bliznowaciejącego, które absolutnie wyklucza zabieg przeszczepu czy nawet mezoterapii skóry głowy, bo można wtedy wyrządzić pacjentowi szkodę – podkreśla dr Olga Warszawik-Hendzel, specjalista dermatolog z Kliniki Elite w Warszawie, która właśnie wprowadziła do oferty zabiegi przeszczepu włosów robotem Artas iX.
Na rynku będą też pojawiać się kliniki wyspecjalizowane w leczeniu łysienia, oferujące wiele skutecznych zabiegów w jednym miejscu – tutaj warto wspomnieć o i-Hairmed w Krakowie (www.ihairmed.com), miejscu założonym przez dr Dorotę Kowalczyk, lekarza medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej, która od wielu lat specjalizuje się w terapiach skóry głowy i włosów.
Dr Dorota Kowalczyk, lekarz medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej z i-Hairmed (www.ihairmed.com): – i-Hairmed oferuje najnowsze i wyselekcjonowane pod względem skuteczności i bezpieczeństwa terapie stosowane w leczeniu łysienia różnego pochodzenia, mające na celu zahamowanie tego procesu i pobudzenie wzrostu nowych, zdrowych włosów. Staramy się gromadzić jak najwięcej opcji terapeutycznych w jednym miejscu, by móc zapewnić leczenie każdemu pacjentowi, który się do nas zwróci o pomoc. Ułatwi to integracja dostępnych w i-Hairmed metod leczenia z elektronicznym systemem współpracy z pacjentem oraz możliwością diagnostyki z elementami telemedycyny. Dodatkowymi korzyściami dla pacjentów jest możliwość bardziej świadomego planowania i wyboru metod leczenia oraz stałe wsparcie w realizacji terapii, która w większości przypadków trwa wiele lat.
Ginekologia estetyczna
Zdecydowanie w tym roku będzie rosło zainteresowanie poprawą nie tylko wyglądu, ale też funkcjonalności okolic intymnych. Choć to ciągle temat tabu, coraz więcej kobiet pyta swoich lekarzy o możliwości rewitalizacji i obkurczenia pochwy, powiększenia warg sromowych większych czy wybielania okolic intymnych. Nową grupą pacjentek są kobiety intensywnie się odchudzające i uprawiające sport – najszybszy zanik tkanki tłuszczowej następuje bowiem – obok twarzy i piersi – także z
okolic intymnych, co skutkuje podrażnieniami, bolesnością przy jeździe na rowerze czy współżyciu, a często przerostem warg sromowych mniejszych. Wśród metod najpopularniejsze są lasery (np. Femilift, Mona Lisa, Fotona Intima), kwas hialuronowy (Desirial, Neauvia Intense Rose, Regenyal Armonia) oraz nowość z 2019 roku – terapia chemiczna, tzw. peeling na okolice intymne PRX-T Lady.