Zabiegi rzeźbiące „kaloryfer”
Oczywiście, nic nie zastąpi diety ani ćwiczeń, są jednak zabiegi rzeźbiące „kaloryfer”, które pomogą uzyskać wymarzony efekt napiętego, umięśnionego brzucha!
Liposukcja
To odsysanie tłuszczu z wybranych miejsc, w tym wypadku z „oponki”. Za najbardziej bezpieczne uważane są liposukcje: laserowa, ultradźwiękowa czy wodna, z tego względu, że najmniej uszkadzają tkanki podczas procesu niszczenia i odsysania zbędnego tłuszczu. Poza tym dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii np. laserowych, jednocześnie podczas odsysania tłuszczyku ujędrniania jest skóra, co niweluje ryzyko pojawienia się wiotkości w miejscu „opróżnienia”. Pamiętaj jednak, że liposukcja nie jest metodą odchudzania, tylko modelowania sylwetki i pomaga pozbyć się lokalnie zgromadzonego tłuszczyku. Tłuszcz można odessać niezwykle precyzyjnie, aby uwypuklić mięśnie i pogłębić wklęsłości między nimi dla spotęgowania efektu „kaloryfera”.
Lipotransfer
Odessany tłuszczyk wykorzystać od razu do lipotransferu, czyli przeszczepienia w inne miejsca – jeśli zależy ci na dodatkowym wzmocnieniu efektu „kaloryfera”. Tłuszczyk jest wcześniej odwirowany w specjalnym urządzeniu (zwanym wirówką), a następnie precyzyjnie podany w miejsca wymagające uwypuklenia za pomocą specjalnej kaniuli.
Lipoliza
To ogólna nazwa dla wszystkich zabiegów, których celem jest „rozpuszczenie” tkanki tłuszczowej we wskazanym miejscu poddanym zabiegowi. Efekt taki może wywołać ostrzyknięcie tkanek specjalnymi preparatami bogatymi w składniki lipolityczne, np. fosfatydylocholinę (lipoliza iniekcyjna), a także podziałanie na nie nowoczesnymi technologiami, np. skoncentrowanymi falami ultradźwiękowymi HIFU, energią laserową czy RF (falami radiowymi). Bardzo skuteczną metodą jest też kriolipoliza, czyli uszkodzenie komórek tłuszczowych poprzez działanie kontrolowanego zimna. Co ważne, zabiegi z zastosowaniem urządzeń hi-tech są nieinwazyjne – energia dociera do warstwy tkanki tłuszczowej bez naruszania powierzchni skóry i zostawiania na niej śladów. Niektóre zabiegi wystarczy wykonać raz, inne powtórzyć do 3-4 razy co miesiąc.
Co się dzieje ze zniszczonymi komórkami tłuszczowymi? Zabiegi rozbijają komórki tłuszczowe na glicerol i kwasy tłuszczowe, które są uwalniane do krwiobiegu, a potem transportowane do wątroby – tam ulegają rozłożeniu i zostają wydalone z organizmu. Ten proces trwa ok. 3-4 tygodni. Warto wspomóc go piciem dużych ilości wody i systematycznym ruchem.
Usunięcie nadmiaru tłuszczu z okolic brzucha będzie świetną metodą dla mężczyzn, którym mimo ćwiczeń na siłowni nie udaje się odsłonić zarysu mięśnia prostego, czyli popularnego „sześciopaka” ze względu na grubą warstwę tłuszczu w tej okolicy.
Gimnastyka mięśni
Na rynku pojawiły się też technologie modelujące mięśnie brzucha poprzez stymulowanie ich do gimnastyki. Nie męczą tak jak „pakowanie” na siłowni, a przynoszą widoczne efekty i świetnie wspomagają „prawdziwe” ćwiczenia. To głównie urządzenia oparte na elektrostymulacji, która wywołuje mikroskurcze mięśni. Zabiegi trzeba wykonywać w serii.