Sześciopak w 24 h
Czy wiesz, że panowie coraz częściej korzystają z liposukcji brzucha? Nie tylko po to, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczyku w tym miejscu, ale też wyrzeźbić atletyczny brzuch z „sześciopakiem”!
Zabieg polega na takim odessaniu tkanki tłuszczowej, aby wyrzeźbić sportową sylwetkę z widocznym „kaloryferem” na brzuchu, tj. z wyraźnie uwypuklonymi mięśniami i zaznaczonymi zagłębieniami między nimi. Oczywiście, u otyłych mężczyzn zabieg nie pomoże – najlepiej sprawdza się u panów, którzy mimo ćwiczeń na siłowni nie mogą uzyskać „sześciopaka” – efekt ten pojawia się, gdy wyrzeźbione mięśnie są widoczne pod niezbyt grubą warstwą tkanki tłuszczowej.
W zabiegu tym najlepiej sprawdzają się nowe – mniej inwazyjne niż klasyczna – metody liposukcji, która wykorzystuje do rozbicia i usunięcia tkanki tłuszczowej ultradźwięki, czy tzw. lipoliza laserowa. Wykorzystane w nich energie zmieniają konsystencję tłuszczu ze stałej w płynną, bez naruszania i rozrywania tkanek wokół, dzięki czemu możliwe jest jego delikatne usunięcie metodą liposukcji. Można to zrobić bardzo precyzyjnie, tak aby uwypuklić mięśnie i pogłębić wklęsłości między nimi dla wyrzeźbienia idealnego „kaloryfera”.
Co ważne, technologie te mają jeszcze dodatkową funkcję – od razu obkurczają i ujędrniają „opróżnioną” skórę oraz stymulują w niej produkcję kolagenu, więc efekt estetyczny jest dużo lepszy. Zabieg robi się w znieczuleniu miejscowym, tzw. tumescencyjnym, które polega na ostrzyknięciu tkanek środkiem znieczulającym z dodatkiem leków obkurczających naczynia krwionośne, aby zmniejszyć ilość utraconej krwi.