Jak zmobilizować bliznę po cesarskim cięciu?
Blizna pooperacyjna po cesarce, która nie jest „mobilizowana”, z czasem robi się sztywna, co w przyszłości może powodować dyskomfort w kolejnej ciąży czy dolegliwości bólowe, np. ze strony pleców. Dlatego tak ważne są zabiegi mające na celu zachowanie elastyczności skóry w tym miejscu. Jak zmobilizować bliznę po cesarskim cięciu?
Blizna po cesarce
Obecnie cięcie cesarskie wykonuje się na podbrzuszu, w linii bielizny, więc mimo długości 10-15 cm i szerokości 2-3 mm ukrycie blizny nie stanowi dla większości kobiet problemu. Niestety, blizna po tzw. cc to nie tylko długa „linia”, jaką widać na skórze. W trakcie operacji nacinane jest kilka warstw skóry i każda z nich wymaga zagojenia. Szwy zewnętrzne są gotowe do zdjęcia już 7-10 dni po cesarce, ale te wewnętrzne – rozpuszczają się znacznie dłużej, nawet do 3 miesięcy. To wszystko powoduje, że blizna po cesarce jest dosyć trudna w gojeniu, a nieprawidłowości mogą się pojawić nawet po jakimś czasie.
Początkowo blizna jest czerwona, może pobolewać i swędzieć. Z czasem jednak – przy prawidłowym gojeniu – jej kolor blednie i po 1-2 latach kolorem powinna różnić się nieznacznie od otaczającej skóry. Niestety, ze względu na głębokość i długość cięcia, a także lokalizację blizny (ciągle w ruchu), zdarza się, że dochodzi do nieprawidłowości w gojeniu i np. przerośnięcia. Dlatego tak ważne jest, aby od samego początku zapewnić jej optymalne warunki do gojenia.
Mobilizacja blizny
Polega na „poruszaniu” tkanek otaczających bliznę poprzez regularny masaż. To zapobiegnie przerostowi blizny i jej usztywnieniu, a w przyszłości problemom nie tylko estetycznym – zrosty powstałe w tym miejscu mogą bowiem powodować duży dyskomfort w czasie kolejnych ciąży, a nawet wpływać na bóle w innych częściach ciała, np. w dolnej części pleców. Poza tym po cesarce wiele kobiet ma zaburzenia czucia w obrębie cięcia – stymulowanie tego miejsca masażem w wielu wypadkach powoduje nawrót czucia.
Mobilizację najlepiej rozpocząć po zakończeniu połogu i wygojeniu się blizny, a więc ok. 6 tygodni po cesarce. Nigdy jednak nie jest za późno! Wspomagając się maściami rozmiękczającymi, można uzyskać widoczną poprawę nawet w przypadku starej, usztywnionej blizny.
Na zabiegi mobilizacji blizny warto chodzić regularnie do fizjoterapeuty (np. raz w tygodniu), który nauczy cię też, jak robić to samodzielnie w domu. Jeśli blizna jest jeszcze świeża, delikatnie masujemy skórę dookoła (ruchami ściągającymi w kierunku blizny). W przypadku blizny wygojonej, działamy na samej bliźnie, np. rozcierając ją powoli ruchami okrężnymi, delikatnie pociągając itp. W czasie automobilizacji wskazanie jest używanie maści lub żelu na blizny.
Jak pielęgnować bliznę po cesarce w domu?
Niezwykle ważne jest stosowanie od samego początku specjalnych preparatów na blizny z żelem silikonowym, które wspomagają jej prawidłowe gojenie. Silikonowy żel tworzy na skórze niewidzialną warstwę okluzyjną hamującą odparowywanie wilgoci, a tym samym zapobiega wysuszeniu skóry. Warstwa ta przepuszcza jednak tlen, dzięki czemu stworzone są optymalne warunki do gojenia się rany. Skóra w miejscu gojenia staje się elastyczna i miękka, co sprzyja jej szybszemu i prawidłowemu „zabliźnianiu”. Żele silikonowe łagodzą też uczucie napięcia i świądu.
Formułę Żelu silikonowego na Blizny wzbogacono też o składniki wspomagające regenerację i przebudowę skóry, takie jak izokwercetyna, mącznica lekarska oraz alantoina. Polecamy też – szczególnie na sezon bikini, jeśli boisz się, że blizna będzie widoczna spod kostiumu – Żel Blizny DUO. Jest to żel silikonowy z pigmentami, który nie tylko przyspiesza leczenie blizn, ale też zmniejsza ich widoczność od pierwszej aplikacji!
Czytaj więcej o preparatach Blizny >