Jak zamaskować szpecącą bliznę?
Wyraźna, szpecąca blizna może być powodem wielu kompleksów, zwłaszcza jeśli znajduje się na często odsłanianym obszarze skóry, np. na twarzy, szyi, ramieniu bądź nodze. W gabinetach medycyny estetycznej dostępnych jest coraz więcej skutecznych metod leczenia blizn (przede wszystkim laserowych), jednak proces ten wymaga czasu i cierpliwości, poza tym nie zawsze daje 100% efekt. Wtedy z pomocą przychodzą sposoby ukrycia blizny pod pigmentami – zmywalnymi bądź trwałymi.
Maskowanie blizny makijażem
To najszybsza metoda, do której potrzebujesz jedynie dobrze kryjącego korektora bądź/i fluidu. Kluczem jest odpowiedni dobór odcienia produktu do kolorytu skóry – najlepiej, aby się z nią stapiał, ewentualnie może być od niego o ton jaśniejszy. Na rynku dostępne są korektory o wodoodpornej formule, bardzo mocno napigmentowane, które po nałożeniu na skórę przez wiele godzin pozostają na miejscu i nie spływają pod wpływem np. potu. Jeśli blizna jest płaska, ale czerwona – jej zamaskowanie nie stanowi żadnego problemu (możesz użyć korektora zielonego – ten kolor niweluje czerwień, a następnie delikatnie pokryć go fluidem w odcieniu skóry). Jeśli jest wypukła, optycznie możesz zmniejszyć jej wybrzuszenie poprzez zastosowanie korektora w odcieniu o ton ciemniejszym od skóry. „Zabieg” najlepiej wykonać za pomocą gąbeczki do makijażu, która ułatwia stopniowe maskowanie blizny bez ryzyka nałożenia zbyt dużej ilości produktu.
Pigmentacja medyczna
To rodzaj makijażu permanentnego, do którego stosuje się pigmenty w odcieniu skóry. Celem pigmentacji medycznej jest długotrwałe wyrównanie koloru blizny – zabieg stosuje się do blizn pooperacyjnych (np. po cesarce, wycięciu tarczycy czy powiększaniu piersi), do blizn powypadkowych, a także do zamaskowania np. blizn po opryszczce czy po rozszczepie podniebienia bądź wargi (zatuszowanie z odtworzeniem czerwieni wargowej). W celu odświeżenia pigmentacji, zabieg należy powtarzać raz w roku (kolor z czasem zanika na skutek naturalnego procesu łuszczenia się naskórka). Pamiętaj też, że napigmentowana blizna nie opala się!
Maskowanie i leczenie 2 w 1
Aby zastosować makijaż bądź trwałą pigmentację – rana musi być już wygojona, a blizna zasklepiona. Co jednak, jeśli proces gojenia ciągle trwa? Nowością na rynku jest Żel Blizny DUO, którego innowacyjna formuła łączy lecznicze działanie silikonu z maskującymi właściwościami pigmentów. Dzięki temu nie tylko przyspiesza leczenie blizn, ale też zmniejsza ich widoczność od pierwszej aplikacji!
Silikonowy żel tworzy na skórze niewidzialną warstwę okluzyjną hamującą odparowywanie wilgoci, a tym samym zapobiega wysuszeniu skóry. Warstwa ta przepuszcza jednak tlen, dzięki czemu stworzone są optymalne warunki do gojenia się rany. Skóra w miejscu gojenia staje się elastyczna i miękka, co sprzyja jej szybszemu i prawidłowemu „zabliźnianiu”. Teraz dodatkowo możesz zmniejszyć widoczność blizny – bogaty w pigmenty naturalny odcień Blizny DUO dopasowuje się do skóry, pozwalając zamaskować zarówno większe, jak i mniejsze blizny różnego pochodzenia.