Odmładzanie własnym tłuszczem Lipogems
W naszym organizmie jest niewiele komórek macierzystych, ale to właśnie one mają największe zdolności regeneracyjne – odpowiednio pozyskane i wykorzystane rozpoznają uszkodzenia i uruchamiają w tych miejscach procesy naprawcze. Można je pozyskać z krwi lub tłuszczu – w tym wypadku dodatkową korzyścią jest wykonanie zabiegu lipotransferu i zastosowanie pobranych komórek tłuszczowych jako naturalnego wypełniacza. Służy temu metoda Lipogems, którą stosuje dr Tadeusz Witwicki, chirurg plastyk.
Stosując przeszczep tłuszczu, wzbogacony komórkami macierzystymi, otrzymujemy nie tylko wypełnienie ubytków i zmarszczek, ale również działamy regenerująco na skórę. – Metoda ta jest dobrym wyborem dla pacjentów chcących poprawić wygląd i kondycję skóry twarzy, owłosionej skóry głowy, grzbietów rąk i dekoltu – wyjaśnia dr Tadeusz Witwicki. – Sprawdza się szczególnie u osób, u których występują deficyty tkanki tłuszczowej np. w okolicy kości jarzmowej, policzków, doliny łez, w dołach skroniowych, na grzbietach rąk.
Zabieg Lipogems polega na pobraniu od pacjenta tkanki tłuszczowej w drodze liposukcji, a następnie implementacji jej w pożądane miejsce. Wyjątkowość procedury polega na tym, że otrzymana podczas zabiegu tkanka jest oczyszczona i mechanicznie przetworzona, a przez to bogata w komórki macierzyste. – Powodują one odżywanie naczyń, odmładzają skórę, wpływają na długotrwałe przyjęcie się tkanki tłuszczowej, do tego działają przeciwzapalnie – nie ma możliwości powstania infekcji, nie ma długotrwałego obrzęku. Efektem zabiegu jest uzyskanie młodszego wyglądu, rozświetlenie skóry i poprawienie kształtu twarzy, a także przywrócenie objętości tkanek w określonych miejscach – mówi dr n. med. Tadeusz Witwicki. Dobroczynne działanie komórek macierzystych od dawna wykorzystywane było w leczeniu trudno gojących się ran oraz w ortopedii, w celu leczenia chorób stawów. Teraz zabieg z wykorzystaniem Lipogems znalazł również zastosowanie w medycynie estetycznej, dając pewne i dobre rezultaty. Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym, dlatego spodziewać się można jedynie specyficznego odczucia wypełnienia. Nie jest bolesny, a rezultaty widoczne są od razu.
Dodatkowo, dzięki naturalnemu antybiotykowi, jaki wytwarza się w drodze mechanicznego rozdrobnienia tkanki tłuszczowej, zabieg ma silne działanie przeciwzapalne – redukuje więc niedoskonałości po trądziku i ogólnie wpływa na kondycję skóry. Zastosowany na owłosioną skórę głowy poprawia natomiast ukrwienie i wpływa na żywotność cebulek włosowych – włosy odrastają mocniejsze i gęstsze.
Etapy zabiegu
Efekty zabiegu
Pacjentka: w wieku 45+, która zauważyła pierwsze oznaki upływającego czasu. Twarz utraciła wyraźny owal, powstały tzw. chomiki, a powieki zaczęły opadać. Pod oczami pojawiły się sińce i worki, tworząc złudzenie wiecznie zmęczonej twarzy. Skóra utraciła dawną jędrność i świetlistość, znacznie pogorszyła się jej kondycja.
Zabieg: ostrzyknięcie doliny łez, okolicy łuku brwiowego i kości jarzmowej (wypełnienie policzka); wypełnienie okolicy brwi, aby oko wyglądało młodziej oraz okolicy skroni, aby zniwelować zapadnięcie, które pojawia się wraz z wiekiem; wypełnienie fałd nosowo-wargowych, bruzd marionetki, górnej wargi oraz obszarów pod żuchwą. W skład zabiegu wchodziła również drobna liposukcja brzucha, z którego została pobrana tkanka tłuszczowa do przeszczepu. Zabieg trwał 2 godziny.