Nowoczesna ginekologia
Zabiegi ginekologii estetycznej zdobywają coraz większą popularność. Dla wielu osób ciągle jednak są objawem próżności pacjentek:-) Dlatego lekarze coraz bardziej promują nazwę „nowoczesna ginekologia” lub „ginekologia funkcjonalna”. Dlaczego? Bo te określenia lepiej oddają to, że celem zabiegów jest przede wszystkim poprawa zdrowia i funkcji okolic intymnych, a dopiero w drugiej kolejności – ich wyglądu. O najczęstsze problemy „intymne” kobiet i skuteczne metody ich rozwiązywania pytamy eksperta, dr Martę Blumską-Janiak, specjalistę ginekologii i położnictwa, założycielkę FemiClinic w Warszawie.
Nowoczesne metody
– Dopiero od niedawna mamy w ginekologii metody, które w mało inwazyjny i nie farmakologiczny sposób pozwalają poprawiać funkcjonowanie narządów intymnych kobiety – wyjaśnia dr Marta Blumska-Janiak, specjalista ginekologii z FemiClinic. – Są to naturalne rozwiązania, takie jak kwas hialuronowy, osocze bogatopłytkowe czy laseroterapia. To dzięki nim ginekologia nabrała „nowoczesnego” charakteru i takie określenie zdecydowanie wolę od „ginekologii estetycznej”. Zwłaszcza że w wypadku pochwy trudno mówić o estetyce i pięknym wyglądzie – już bardziej dotyczy to zewnętrznych części okolic intymnych, których poprawą też się zajmujemy. Najważniejsze jest jednak to, że wykorzystując nowoczesne metody możemy polepszyć komfort codziennego życia pacjentki.
Poprawa jakości życia
Gdy starzeje się twarz – wyglądamy gorzej, ale nie utrudnia nam to „fizycznie” codziennego funkcjonowania i nie jest bolesne. Gdy upływ czasu dotyka narządy intymne – odwrotnie. Objawy starzenia się nie są widoczne dla wszystkich, ale mogą być bardzo dokuczliwe, gdy pojawia się suchość, pieczenie, dochodzi do zaniku ochronnej tkanki tłuszczowej. Problemy te wpływają też negatywnie na jakość życia seksualnego, powodując kompleksy i niechęć do współżycia.
– To bardzo ważny aspekt kobiecości. Zwłaszcza u pacjentek cierpiących z powodu przerośniętych warg sromowych mniejszych. Zwykle jest to problem natury genetycznej, jednak z wiekiem może się nasilać. Wskutek codziennego funkcjonowania (uprawianie sportów, chodzenie w obcisłych dżinsach, współżycie) dochodzi do „wyciągania” tej tkanki. Panie wstydzą się rozebrać przed partnerem, mają na tym tle naprawdę ogromne kompleksy – podkreśla nasz ekspert. Dodatkowo z wiekiem dochodzi do zaniku warg sromowych większych, które stanowią naturalną ochronę okolic intymnych. Odsłonięte w ten sposób wargi sromowe mniejsze ulegają podrażnieniu i w efekcie przerośnięciu, co powoduje dużą bolesność, czasami wręcz niemożność np. jazdy na rowerze czy noszenia obcisłych ubrań, nasila się też tendencja do infekcji intymnych.
W takich przypadkach pomogą:
- w wypadku przerośnięcia warg sromowych mniejszych – labioplastyka, np. laserowa, wykonywana w znieczuleniu miejscowym,
- w wypadku zaniku warg sromowych większych – przywrócenie im odpowiedniej objętości za pomocą kwasu hialuronowego, np. Neauvia Rosa.
Intymne wypełniacze
To podstawowa metoda odbudowy objętości warg sromowych większych. To ważna część okolic intymnych, ponieważ stanowi „poduszeczkę ochronną” przed urazami okolic intymnych, osłania wargi sromowe mniejsze i ujście pochwy, przeciwdziałając infekcjom i podrażnieniom. Jednak tak jak na twarzy, tak i tutaj z wiekiem ubywa nam tkanki. Efekt? Nawracające infekcje „z niczego”, przerost warg sromowych mniejszych, i którym pisaliśmy wcześniej.
Efekt podania kwasu hialuronowego jest widoczny w zasadzie od razu, a cała procedura ostrzyknięcia jest szybka i mało inwazyjna. – Kwas hialuronowy jest też jedną z metod leczenia tzw. pochwy atroficznej u kobiet po menopauzie, zwłaszcza tych, które nie mogą przyjmować terapii estrogenowej. W takim wypadku podaje się pod śluzówkę do pochwy – dodaje dr Marta Blumska-Janiak. – Nowym zastosowaniem wypełniaczy jest też powiększanie punktu G, choć ja nie jestem propagatorką tego zabiegu. Preparat podaje się pod przednią ścianę pochwy, co może zwiększać ucisk i potęgować doznania seksualne podczas współżycia. Niektóre panie decydują się na ten zabieg i są zadowolone z efektów – zwłaszcza te, które nigdy wcześniej nie doświadczały orgazmów. Zarówno w leczeniu atrofii i suchości pochwy, jak i poprawie doznań seksualnych sprawdza się też osocze bogatopłytkowe. Podaje się je w okolice wejścia pochwy i łechtaczki, co poprawia ukrwienie tkanki i prowadzi do szybszej satysfakcji podczas współżycia.
Odmłodzenie pochwy
– Najczęściej zgłaszają się do mnie pacjentki z dolegliwościami poporodowymi lub wynikającymi ze starzenia się narządów intymnych, w okresie menopauzy – mówi ekspert. – To, poza problemami „zewnętrznymi” w obrębie warg sromowych, przede wszystkim poszerzenie i rozciągnięcie pochwy. Tutaj najlepszym rozwiązaniem jest laser. Na wycinku histopatologicznym i pod mikroskopem widać, że po jego zastosowaniu dochodzi do powstawania nowych włókien kolagenowych, skóra zagęszcza się i obkurcza. Zaczyna też wydzielać prawidłowy śluz, co przeciwdziała przesuszeniu i infekcjom. Skutkiem „ubocznym”, przy małym natężeniu problemu, jest też redukcja objawów wysiłkowego nietrzymania moczu. Laser jest zabiegiem nieinwazyjnym, więc absolutnie nikomu nie zaszkodzi. Zawsze mówię moim pacjentkom, że jedynym skutkiem ubocznym może być to, że nie zadziała w takim stopniu, w jakim by chciały. Ale warto próbować! W wypadku tzw. ziejącej pochwy zwykle uzyskujemy obkurczenie tkanki 10-20% po serii ok. 3 zabiegów. Optymalny efekt pojawia się po pół roku od jej zakończenia. Laser to też bardzo dobra metoda na blizny w wypadku źle zszytego krocza w trakcie porodu, mogące powodować ból przy współżyciu – zwłaszcza w połączeniu z ostrzyknięciem blizny kwasem hialuronowym (w celu uzupełnienia ubytku tkanki w tym miejscu). Dochodzi do uelastycznienia i przebudowy skóry w tym miejscu.
Co zyskuje pacjentka?
Zdaniem naszej ekspertki zabiegi nowoczesnej ginekologii przynoszą zdecydowaną poprawę w czterech obszarach:
- funkcjonalność narządów intymnych
- samopoczucie, strefa psychologiczna
- estetyka okolic intymnych
- działanie profilaktyczne
Wszystko to wpływa na poprawę jakości życia kobiety, jej funkcjonowanie na co dzień oraz, co niezwykle ważne, relacje z partnerem. Przykład? – Trafiają do mnie pacjentki, które całe życie cierpiały z powodu genetycznie przerośniętych warg sromowych mniejszych. Żaden lekarz nie zwracał wcześniej na to uwagi, a one wstydziły się pytać. Przeprowadziłam już ponad 250 labioplastyk i żadna z nich nie była fanaberią czy objawem próżności pacjentki. Każda wynikała z realnej potrzeby i w wielu wypadkach odmieniła życie moich pacjentek – podkreśla dr Marta Blumska-Janiak.
Dlatego, jeśli cierpisz z powodu dolegliwości intymnych, nie czekaj, tylko koniecznie udaj się do doświadczonego ginekologia doświadczonego w stosowaniu takich metod, jak lasery czy kwas hialuronowy. Zapytaliśmy też naszej ekspertki, kiedy na zabieg mogą decydować się młode mamy. – Najlepiej wtedy, gdy przestaną karmić – mówi. – Zawsze też namawiam w pierwszej kolejności na ćwiczenia uroginekologiczne pod okiem doświadczonej konsultantki. Taka rehabilitacja poporodowa jest obowiązkowa np. we Francji, u nas dopiero ten trend się zaczyna. Taka profilaktyka może w przyszłości opóźnić wiele dolegliwości, jak choćby wysiłkowe nietrzymanie moczu. Taką usługę oferujemy też w FemiClinic.
FemiClinic
ul. Orzeszkowej 14, Warszawa
tel. 510 511 511
www.femiclinic.pl
Więcej informacji o marce Neauvia na:
www.neauvia.pl