Depilacja okolic bikini
Sezon na woskowanie, golenie, nitkowanie i laserową depilację w pełni! Tak, tak, nowoczesne lasery można swobodnie stosować o każdej porze roku, zwłaszcza na okolicę bikini zasłanianą przed promieniami słońca bielizną lub kostiumem. Zobacz, jakie trendy panują w usuwaniu owłosienia łonowego i jaką metodę wybrać, aby uniknąć podrażnień.
Usuwać czy nie?
Biologicznie włosy łonowe chronią nas przed bakteriami, a ich pojawienie się kojarzone jest z dojrzałością (pojawienie się włosków łonowych zawsze poprzedza pierwszą miesiączkę) i gotowością do współżycia. Jednak tradycja golenia skóry sięga czasów starożytnego Egiptu (dla ochrony przed wszami), a w starożytnej Grecji posiadanie owłosienia w miejscach intymnych uznawane było za „niegrzeczne”. W XV wieku powstały specjalne „peruki” owłosienia łonowego – dla kobiet, które goliły się z powodu wszawicy i chciały ten fakt ukryć przed ukochanym. W latach 70. i 80. XX wieku do tematu podchodzono bardzo na luzie i kobiety z „krzakami” pod pachami i w okolicy bikini nie były niczym zaskakującym. W 1987 roku brazylisjkie siostry znane jako J Sisters otworzyły salon depilacji woskiem w Nowym Jorku, oferując całkowitą depilację bikini, spopularyzowaną 10 lat później przez bohaterki serialu „Seks w wielkim mieście” i nazywaną dziś brazylijskim bikini.
Wiele osób ma jednak obawy przed całkowitą depilacją owłosienia w okolicy bikini ze względów zdrowotnych – co potwierdzają specjaliści. Wyrywanie włosków powoduje bowiem mikroskopijne uszkodzenia cienkiej i delikatnej w tym miejscu skóry, przyczyniając się do stanów zapalnych, a nawet grożąc infekcją (łącznie z wirusem HPV). Dermatolodzy spotykają się nawet z zakażeniami przenoszonymi od partnera poprzez świeżo wydepilowaną skórę. Ponadto sztywne włoski łonowe mają tendencję do wrastania, co dodatkowo przyczynia się do nasilenia stanów zapalnych. Owłosienie łonowe spełnia poza tym ważną funkcję ochronną – przed bakteriami, wirusami i innymi patogenami, pomaga utrzymać odpowiednią temperaturę i nawilżenie skóry w okolicy łonowej, niweluje ryzyko podrażnień skóry podczas ocierania w trakcie stosunku. Dlatego wielu specjalistów radzi, aby całkowicie nie pozbywać się owłosienia z tej okolicy albo robić to tylko okazyjnie, np. latem.
Nowy trend: powrót „krzaczków”
Na popularności zyskuje trend na naturalne i widoczne owłosienie, a coraz więcej młodych dziewczyn przyznaje, że odczuwa presję związaną z idealnie gładką skórą. I chętnie pokazują swoje zdjęcia z „krzakami” pod pachami lub włoskami wystającymi spod bikini. Są też wśród nich gwiazdy, np. Amber Rose. Rozwinął się też rynek kosmetyków pielęgnacyjnych do owłosienia łonowego, np. marka Fur. Emma Watson używa Fur Oil na różne partie ciała, jak sama przyznaje – od brwi aż po włosy łonowe.
Metody depilacji
W domu to przede wszystkim golenie, a w gabinetach szczególnie polecamy:
Nitkowanie – to technika znana już w starożytności, polegająca na usuwaniu owłosienia za pomocą skręconych bawełnianych nici, które rolowane w pobliżu niechcianych włosków wyrywają je z cebulkami. Zabieg jest łagodny dla delikatnej skóry – i do tej pory mogłaś się z nim spotkać głównie w depilacji brwi. Teraz zdobywa popularność także w depilacji bikini. Pozwala usunąć nawet cienkie i krótkie włoski. Zwykle jednak nitkowania używa się do końcowych poprawek lub niedużych powierzchni bikini, ponieważ metoda jest precyzyjna, ale czasochłonna.
Laser – jedyna metoda, która pozwala trwale pozbyć się owłosienia, już po 3-4 zabiegach. Nowoczesne lasery, pozwalają wykonywać zabiegi nawet w środku lata, na ciemnej karnacji i jasnym owłosieniu.
Pasta cukrowa – alternatywa dla wosku; pasta wykonana jest z naturalnych składników i pozwala wyrywać włoski zgodnie z kierunkiem ich wzrostu, co jest łagodniejsze dla skóry.
Woskowanie bezpaskowe (stripless) – taką metodę oferuje np. marka Depilève. Została ona stworzona specjalnie do depilacji małych i delikatnych obszarów – tam, gdzie włos ma mocną strukturę i jest głęboko osadzony, a skóra jest cienka i delikatna. Woski bezpaskowe nie przyklejają się do skóry (tylko do samych włosków), co w razie potrzeby pozwala na kilkakrotne powtórzenie depilacji w tym samym miejscu.
Typowe problemy z depilacją bikini
- wrastanie włosków – zapobiegnie temu regularna łagodna eksfoliacja (min. 48 godzin po zabiegu) oraz stosowanie specjalnych preparatów zapobiegających wrastaniu włosków,
- podrażnienie skóry – po zabiegu unikaj słońca, drażniących kosmetyków i wysokich temperatur, np. sauny; możesz stosować zimne kompresy i kosmetyki łagodzące oraz ochronne (aby wzmocnić barierę hydrolipidową),
- bolesność zabiegu – pasta cukrowa będzie mniej bolesna niż klasyczny wosk, a działanie lasera złagodzi system chłodzenia (wyposażenie większości laserów) lub – jeśli jesteś bardzo wrażliwa na ból – maść Emla (poza tym efekt jest trwały, więc warto trochę pocierpieć).
Przygotowanie do depilacji
Przed depilacją, niezależnie od metody, nie powinno się opalać skóry ani poddawać jej zabiegom złuszczającym. Skóra powinna być zdrowa – bez podrażnień i świeżych skaleczeń.
- wosk i pasta cukrowa – włoski powinny mieć ok. 0,3-0,5 cm
- laser – skóra powinna być dokładnie ogolona do zabiegu (energia lasera działa na melaninę zawartą w mieszku włosowym)
Rodzaje depilacji bikini
- klasyczna – depilacja płytka do linii majtek + ścieżka
- brazylijska – depilacja głęboka, bez obszaru międzypośladkowego + ścieżka
- hollywoodzka – depilacja całkowita, z obszarem międzypośladkowym + ścieżka