Zabiegi iniekcyjne na ciało
Zabiegi modelujące i redukujące cellulit to nie tylko urządzenia hi-tech. Na rynku jest wiele preparatów iniekcyjnych, które „rozpuszczają” tkankę tłuszczową i wygładzają skórę. Polecamy je szczególnie na mniejsze obszary ciała, np. na ramiona, okolicę kolan czy fałdki pod biustem.
Mezoterapia cellulitu
Zabieg polega na podawaniu niewielkich dawek substancji leczniczej bezpośrednio do podskórnej tkanki tłuszczowej na obszarze dotkniętym cellulitem. Zabieg na ciało wygląda podobnie do mezoterapii skóry twarzy – są to punktowe iniekcje wykonywane co kilka centymetrów (skóra wcześniej jest znieczulona kremem EMLA). Preparaty stosowane do zabiegów iniekcyjnych na ciało (np. Alidya, Dermaheal LL czy CelluCare) przyspieszają metabolizm komórek tłuszczowych, redukują lokalny obrzęk wodny, poprawiają mikrokrążenie, drenują. Zawierają składniki o działaniu lipolitycznym, np. fosfatodylocholinę (naturalnie występująca w organizmie substancja, powoduje rozpad trójglicerydów i ich wydalanie z organizmu), L-karnitynę, kofeinę czy wyciąg z karczocha. Popularny preparat Alidya wychwytuje szkodliwe jony żelaza i przywraca sprawność błon komórkowych, zabezpieczając tym samym żywotność i sprawność tkanek już na najbardziej podstawowym poziomie struktury organizmu – zgodnie bowiem z najnowszą teorią, jedną z przyczyn cellulitu jest odkładanie się jonów żelaza w macierzy, która wypełnia przestrzeń pomiędzy komórkami i zespala strukturę tkankową.
Lipoliza iniekcyjna
Nowością na rynku jest Prostrolane Inner-B do redukcji miejscowego nagromadzenia tkanki tłuszczowej poprzez redukcję lipidów w komórkach tłuszczowych. Cztery unikalne peptydy zawarte w preparacie efektywnie przyspieszają lipolizę i wydatnie opóźniają lipogenezę, bez niszczenia/rozrywania komórek tłuszczowych. Wskazania: podbródek, brzuch, ramiona, brzuch.
Karboksyterapia
Ta zdobywająca coraz większą popularność metoda polega na podskórnym podaniu dwutlenku węgla na obszary wymagające regeneracji. Dobroczynne właściwości dwutlenku węgla znane są już od ponad 80 lat. W latach 30. francuscy kardiolodzy zalecali pacjentom z chorobami krążenia kąpiele w wodzie nasyconej CO2. Z czasem zauważono, że poprawia on też wygląd skóry i w latach 90. zaczęto go podawać podskórnie i wykorzystywać w zabiegach medycyny estetycznej. Zabiegi te nie zdobyły jednak większej popularności ze względu na bolesność techniki podawania gazu do organizmu. Dziś w gabinetach korzysta się z urządzeń do karboksyterapii, które minimalizują nieprzyjemne odczucia i pozwalają przeprowadzić zabieg w bezpieczny i kontrolowany sposób (za pomocą specjalnego „pistoletu” z cienką igiełką). CO2 rozbija złogi tłuszczowe i silnie rozszerza naczynia krwionośne, stymulując metabolizm tłuszczu. Pobudza też krążenie, co oznacza więcej tlenu i substancji odżywczych dla skóry oraz zwiększenie produkcji kolagenu i elastyny, które odpowiadają za jej jędrność. Zabieg, w zależności od leczonego obszaru, trwa od kilku do 30 minut. Nie wymaga znieczulenia i nie wywołuje skutków ubocznych, od razu po nim można wrócić do codziennych zajęć. Nie jest bardzo drogi, a najlepsze efekty uzyskuje się, robiąc serię 6-12 zabiegów co 10 dni.