Podstawowe zasady anti-aging
Co jest najważniejsze w codziennej pielęgnacji anti-aging? Jakie zabiegi stosować, aby przeciwdziałać przedwczesnemu starzeniu się skóry? Na co zwrócić uwagę z nowości gabinetowych? Poleca dr n. med. Ewa Żabińska, specjalista dermatolog – w specjalnej rozmowie dla WirtualnaKlinika.pl.
Dlaczego profilaktyka przeciwstarzeniowa jest tak ważna?
Zabiegi anty-aging są najbardziej skuteczne, gdy słowo zabiegi oznacza nasze działania, postępowanie czy wręcz filozofię życiową. Profilaktyka jest zawsze skuteczniejsza niż leczenie, zatem warto poświęcić jej nieco uwagi. Na młody wygląd naszej skóry pracujemy co dnia, przez całe życie. Brzmi to może nieco poradnikowo, ale niestety taka jest prawda. Zdrowe odżywianie, czyli dostarczanie wszystkich potrzebnych elementów budulcowych, najlepiej w pokarmach, a nie tabletkach, unikanie restrykcyjnych diet, właściwa dawka snu i aktywności fizycznej to podstawa dobrego funkcjonowania organizmu, ale naszej skóry również. Jednak w zapobieganiu starzeniu się tej ostatniej najważniejsza jest ochrona przeciwsłoneczna, gdyż to właśnie ultrafiolet jest głównym sprawcą przedwczesnego starzenia skóry. Kremy z filtrem to najlepsza profilaktyka anti-aging.
Od jakich zabiegów i kiedy warto zacząć zabiegi anti-aging?
Zabiegi, od których warto zaczynać działania zapobiegawcze, to pilingi i fotoodmładzanie. Pilingi złuszczają powierzchowne warstwy skóry stymulując ją do lepszej odnowy. Fotoodmładzanie, czyli działanie intensywnym światłem IPL, również pobudza skórę dodatkowo naprawiając szkody, które już powstały po wpływem działania słońca, czyli usuwając przebarwienia i zamykając poszerzone naczynka.
Zabiegi warto zaczynać, zanim skóra zdradzi objawy starzenia. Jest to sprawa indywidualna, ale średnio to 25-30. rok życia.
Dużo mówi się o rewitalizacji skóry. Jakie zabiegi tutaj warto polecić?
Bardzo cieszy fakt, że dotarł do nas trend popularny w krajach zachodnich od dłuższego czasu, aby w działaniach odmładzających koncentrować się na jakości skóry.
Skóra jędrna, dobrze napięta, gładka, jednolita kolorystycznie to gwarancja młodego wyglądu. Bez tego odbudowywanie kształtu twarzy wypełniaczami nie zatrzyma czasu.
Najlepsze zabiegi rewitalizujące to pilingi, mikronakłuwanie, radiofrekwencja mikroigłowa, zabieg pixel peel, IPL. Są to zabiegi nieinwazyjne, służące pobudzeniu pracy komórek naszej skóry i poprzez to odzyskiwanie jej dobrej jakości. To jakby ćwiczenia fizyczne, które stymulują mięśnie do ich wzmocnienia. Dobór metody to sprawa indywidualna dla danego pacjenta. Kiedy dominują przebarwienia,w pierwszej kolejności pomyślimy o serii pilingów lub IPL. Gdy problemem jest wiotkość, zalecimy radiofrekwencję mikroigłową, absolutnie przełomowy zabieg w odmładzaniu. Jest to zastosowanie fal radiowych z wykorzystaniem mikroigiełek. Metoda niezwykle skuteczna, bezpieczna i nieinwazyjna.
Zabieg mikronakłuwania od lat cieszy się uznaniem, ale obecnie dzięki innowacyjnym urządzeniom stał się całkiem niebolesny i bardziej skuteczny. Jest doskonałym bezpiecznym stymulatorem skóry, który można wykonywać o każdej porze roku.
Na jakie nowości warto zwrócić uwagę?
Na pewno na zabieg Pixel peel. To wspaniały pomysł połączenia dwóch metod już wcześniej stosowanych. Zabieg polega na wykorzystaniu urządzenia Dermapen, czyli mikronakłuwania skóry cieniutkimi igłami. W zależności od celu zabiegu (usunięcie przebarwień, poprawa napięcia skóry czy wreszcie usunięcie blizn, zwłaszcza potrądzikowych) nakłucia wykonujemy na różnej głębokości. Następnie, bezpośrednio potem na powierzchnię skóry nakładamy piling Easy TCA.
Easy TCA to hit ostatnich lat. Dzięki wcześniej przygotowanym kanalikom wnika on na odpowiedni poziom skóry i tam z powodzeniem realizuje swoje zadanie stymulacji skóry i usuwania przebarwień. Jest to mój ulubiony piling, który nie ma sobie równych i często lekarze, którzy zaczynają go stosować, zapominają na zawsze o innych. Jest to absolutna gwiazda wśród pilingów. Jego skuteczność w połączeniu z brakiem podrażnienia oraz precyzją zastosowania powodują, że pacjenci go uwielbiają. W zależności od głębokości, na jaką zadziałamy, możemy uzyska efekt od lekkiego odświeżenia aż po głęboką przebudowę skóry. Można go z powodzeniem zastosować wiosną. Easy TCA to koktajl 15% kwasu trójchlorooctowego oraz kilku substancji o niezwykłych walorach naprawczych (kokamid, saponiny, kwas askorbinowy, kwas cytrynowy). Po pojedynczym zabiegu skóra jest rozjaśniona, wygładzona, lepiej napięta. Po serii 4 zabiegów następuje spektakularne odmłodzenie skóry. Easy TCA można wykonywać na twarz, szyję, dekolt i dłonie.
Biorąc pod uwagę efekty zabiegu przy braku podrażnienia i okresu wyłączenia z codziennej aktywności, zabieg ten skutecznie konkuruje z laserami frakcyjnymi. Wróżę mu wielkie sukcesy.
Absolutną nowością jest nowa substancja do wypełniania zmarszczek – kolagen szybkopolimeryzujący został zaprezentowany na kongresie medycyny estetycznej w Paryżu w styczniu, a w marcu odbył się pierwszy, światowy praktyczny pokaz zabiegu z jego wykorzystaniem właśnie w Polsce, na kongresie w Warszawie.
Kolagen był stosowany w latach 90., ale wymagał wtedy przeprowadzenia próby uczuleniowej, był bowiem pochodzenia odzwierzęcego. „Nowy” kolagen został pozbawiony możliwości uczulania pacjenta poprzez odcięcie immunizujących fragmentów. Od dawna jest stosowany w innych dziedzinach medycyny z wielkim powodzeniem. Teraz nabrał formy bezpiecznego, idealnego wypełniacza. Dostępny będzie na rynku prawdopodobnie już w sierpniu. Nie zastąpi raczej kwasu hialuronowego, ale będzie dla niego istotną alternatywą.
Co powinno być podstawowym kryterium wyboru zabiegów anti-aging: wiek, potrzeby skóry?
Wiek absolutnie nie jest kryterium wyboru zabiegów. Decyduje o tym genetyczna budowa twarzy, typ skóry, stopień zaawansowania zmian związanych z wiekiem i są to sprawy bardzo indywidualne. Omówmy to na przykładzie botoksu. Botoks to zabieg, który stosujemy przede wszystkim do zlikwidowania zmarszczek mimicznych, takich jak lwia zmarszczka na czole czy kurze łapki wokół oczu. Jeśli ktoś ma żywą mimikę, to takie zmarszczki mogą pojawić się już w wieku 20 lat. U tak młodej osoby nie ma oznak starzenia, ale głęboka lwia zmarszczka na czole niepotrzebnie nadaje groźny, ponury wyraz twarzy. Taka pacjentka ma wskazania do zastosowania botoksu pomimo młodego wieku. A z kolei pacjentka 70-letnia bez żywej mimiki, mimo licznych innych objawów upływu czasu, nie ma żadnych wskazań do zastosowania botoksu. Kolejny przykład to przebarwienia, które mogą pojawić się w każdym wieku i wówczas ten sam zabieg, na przykład piling Easy TCA, będzie świetnym rozwiązaniem dla pacjentki 30-, 40- i 50-letniej. Dobór odpowiedniego zabiegu zależy od problemu, a nie wieku pacjenta. Ważne, aby przeprowadzenie zabiegu poprzedziła wnikliwa konsultacja.
A jakie błędy najczęściej popełniamy w pielęgnacji – w kontekście profilaktyki przeciwstarzeniowej?
Niestety, najczęściej popełnianym błędem jest niedostateczna ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UV. Mieszkamy w szerokości geograficznej, w której odczuwamy niedobór słonecznych dni, i często staramy się zrekompensować ten fakt łowiąc każdy promyczek. Opalajmy się, ale z kremem z filtrem na twarzy. Choćby na twarzy.
Drugim często popełnianym błędem jest częsta zmiana kosmetyków, stosowanie ich w nadmiarze, wybieranie nieodpowiednich dla naszego typu skóry kremów. Właściwa pielęgnacja powinna zapewniać znaczne nawilżenie naszej skórze i nie podrażniać jej. Dodatkowo okresowo możemy stosować bogatsze w składniki kuracje, ale odpowiednio dobrane do wieku i typu naszej skóry. Często wiek metrykalny nie pokrywa się z wiekiem biologicznym, a to właśnie tym ostatnim powinnyśmy się kierować. Często mniej znaczy lepiej.
Dziękujemy za rozmowę.