Medycyna estetyczna i stomatologia – najlepsze połączenie odejmujące lat!
– Chcesz być najlepszą wersją siebie, połącz stomatologię z medycyną estetyczną – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, która opatentowała w Polsce Dental Face Lifting®. Ekspert wyjaśnia, co ma wspólnego wygląd zębów z rysami całej twarzy oraz dlaczego o skórę warto dbać u… dentysty.
Nasz ekspert: dr Iwona Gnach-Olejniczak, lekarz stomatolog, ekspert w dziedzinie stomatologii, ortodoncji, implantologii i medycyny estetycznej, twórczyni Dental Face Liftingu®, beauty i smile designer kliniki Unident Union Dental Spa Medycyna Estetyczna we Wrocławiu. www.unidentunion.pl
Dlaczego zabiegi stomatologiczne odmładzają?
Do niedawna lekarze medycyny estetycznej patrzyli na starzenie powierzchownie. Koncentrowali się na tym, co widać na zewnątrz – a więc na zmarszczkach i bruzdach. W pewnym momencie pojawiło się jednak pytanie, jak starzenie przebiega pod skórą. Przecież to, co widzimy na zewnątrz – opadanie kącików ust, cienie pod oczami czy utrata owalu twarzy – to konsekwencje zmian zachodzących głębiej na poziomie tkanek podskórnych, w tym także struktur kostnych twarzoczaszki. Zauważono, że u niektórych osób zmiany te zachodzą szybciej. Odkryliśmy, że to wady zgryzu i ubytki zębowe są czynnikami przyspieszającymi starzenie.
Omijanie gabinetu dentystycznego postarza?
Nazywam to starzeniem dentalnym. Pacjentki skarżą się, że wyglądają starzej niż rówieśniczki. I nie wynika to z ich genów czy trybu życia. Po konsultacji z zakresu interdyscyplinarnej stomatologii diagnozujemy wady zgryzu, i okazuje się, że to one powodują przyspieszone opadanie tkanek miękkich skóry. Drugi scenariusz jest taki, że starzenie twarzy postępuje szybciej z tak prozaicznego powodu jak braki trzonowców.
Dlaczego dla rysów twarzy jest ważne, by mieć żeby w komplecie?
Podparciem dla skóry jest fundament kostny. W środkowym i dolnym piętrze twarzy tym fundamentem są kości szczęki i żuchwy oraz łuki zębowe. Skóra nie ma podparcia, gdy masz zbyt wąskie szczęki albo zaniki kostne z powodu usuniętych zębów. Policzki zaczynają się wtedy zapadać, skóra marszczyć, szybciej tworzyć bruzdy nosowo-wargowe, zmarszczki palacza, linie marionetki. Nie ma się co oszukiwać, żaden krem tego nie powstrzyma i żaden zabieg estetyczny nie zastopuje.
Trzeba założyć aparat?
Oczywiście. Nowoczesna ortodoncja szybko rozbudowuje łuki zębowe, dzięki czemu skóra zyskuje podparcie, w sposób trwały powiększają się usta, poprawia profil twarzy… Przy ubytkach wstawiamy implanty i jednocześnie regenerujemy kość w celu odbudowy fundamentu rysów twarzy. Podsumowując, prawidłowy zgryz i kompletne uzębienie odmładzają nie tylko dlatego, że mamy hollywoodzki uśmiech. Rozbudowane podparcie kostne podtrzymuje skórę, która staje się bardziej odporna na działanie grawitacji. Poza tym bardziej dzięki ortodoncji tworzymy bardziej wypukły profil twarzy, potrafimy pięknie uwypuklić cofniętą brodę, zarysować linię żuchwy, przez co owal przestaje być rozmyty. Odpowiednie wysunięcie siekaczy, które są przechylone do wnętrza jamy ustnej, tworzy doskonałe podparcie dla warg, dzięki czemu usta stają się pełniejsze i to na stałe.
Dlaczego medycyna estetyczna to integralna część Dental Face Liftingu®?
Z terapiami antystarzeniowymi jest jak z remontem domu. Znamy to chyba wszyscy. Gdy wpuścimy do mieszkania kilka ekip budowlanych, to jest ryzyko, że każda będzie niszczyć to, co zrobiła poprzednia. Wydamy pieniądze, a efekt może być opłakany. W dodatku w razie katastrofy nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności, każdy wykonał przecież tylko swój kawałek roboty. W sztuce odmładzania nie możemy się na to zgodzić, zaczynamy od strategii, a potem podczas jej realizacji wiele technik i metod musi ze sobą ściśle współpracować na sukces. Tu nie ma miejsca na partyzantkę, okazjonalne zabiegi wykonywane pod wpływem kaprysu, rekomendacji koleżanki, na poprawę humoru. Działamy systemowo. Wzmacniamy fundament kostny twarzy, pracujemy nad estetyką uśmiechu i równolegle z metamorfozą stomatologiczną w wykonujemy zabiegi estetyczne.
Czyli botoks?
Nie tylko. Pacjenci przechodzą przede wszystkim liftingi laserowe zagęszczające skórę. Jako specjaliści od dolnego piętra twarzy wykonujemy unikatowy laserowy endolifting, od wnętrza jamy ustnej w celu wypłaszczenia bruzd i zmarszczek w tym rejonie. Równolegle z ortodoncją modelujemy linię żuchwy, łącząc radiofrekwencję Venus Legacy lub radiofrekwencję mikroigłową Vivace z karboksyterapią. Dla poprawy jakości skóry pacjenci przechodzą peelingi laserowe i chemiczne, mezoterapie kwasem hialuronowym i osoczem PRP. Przy nadmiernej mimice włączamy terapię toksyną botulinową, także wtedy, gdy wieloma technikami leczymy bruksizm. Dopiero na etapie ostatnich drutów podczas leczenia ortodontycznego planujemy refresh lub powiększanie ust, jeżeli za pomocą ortodoncji nie osiągnęliśmy pełnego efektu push-up, odpowiedniego dla rysów twarzy pacjentki. Zabieg jest wtedy zdecydowanie mniej inwazyjny, ponieważ już sama ortodoncja ładnie rozwija i uwypukla usta.
A wypełniacze innych partii twarzy?
Dzięki temu, że wcześniej działamy stomatologicznie na głębszych piętrach twarzy, nasze zabiegi z użyciem wypełniaczy są już bardzo subtelne i stanowią kropkę nad i. W medycynie estetycznej kierujemy się zasadami złotych proporcji, a naszym celem są harmonijne rysy twarzy bez śladu przerysowanej ingerencji. Czyli nikt nie powie, że zrobiłaś zabieg, ale wszyscy będą się zachwycać twoim wyglądem.