WIRTUALNA KLINIKA

Wyszukaj na WirtualnaKlinika.pl

Test redakcji: zabieg Karisma

Już od dłuższego czasu chciałam zrobić zabieg z użyciem biostymulatora tkankowego. W klinice Dr Barbara Jerschina Face & Body Clinique miałam okazję przetestować najnowszy preparat tego typu – Karisma. Poznajcie moje wrażenia!

Zabieg wykonała mi dr Barbara Jerschina, którą poznałam wiele lat temu jako specjalistkę od odchudzania nadwagi i otyłości. Doktor jest bardzo doświadczonym lekarzem medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej oraz prawdziwą mistrzynią zabiegów z igłą :-) Bez obaw więc oddałam się w jej ręce – w nowej, pięknej klinice na warszawskim Powiślu, przy ul. Topiel 18.

Jak działają biostymulatory tkankowe?

Skóra fizjologicznie starzeje się od ok. 25. roku życia, co związane jest przede wszystkim z ubytkiem kolagenu, czyli głównego białka podporowego tkanek. Oczywiście, nie widzimy tego, gdy jesteśmy młode – warto jednak mieć tego świadomość, aby już w młodości… spowalniać proces starzenia się skóry poprzez odpowiednią profilaktykę (dziękuję mamie, że zachęciła mnie do stosowania kremu pod oczy, gdy miałam 20 lat, wtedy to nie było takie oczywiste). Pierwsze biostymulatory tkankowe pojawiły się w medycynie estetycznej już kilkanaście lat temu, jednak tak naprawdę dopiero ostatnie kilka lat przyniosło na nie prawdziwy boom!

Jak działają? Biostymulują, czyli pobudzają skórę do produkcji nowego kolagenu i elastyny, a więc można powiedzieć, że naprawdę odmładzają nas od środka. To zasługa takich składników, jak atelokolagen, aminokwasy, hydroksyapatyt wapnia, kwas polimlekowy. Efektem jest poprawa napięcia i struktury skóry, jej ujędrnienie, zagęszczenie, a nawet delikatny lifting i uniesienie chomiczków (dzięki stworzeniu „szkieletu” i kolagenowego podparcia dla wiotczejących tkanek). Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, bo proces tej tzw. przebudowy skóry trwa ok. 1-3 miesięcy. Karisma jest na tym tle wyjątkowa, bo różnicę mam zobaczyć od razu po zabiegu… :-)

Karisma

Co wyróżnia Karismę?

Karisma to pierwszy na rynku, innowacyjny biostymulator na bazie kolagenu typu I (takiego jak ludzki) pozyskiwanego metodą inżynierii genetycznej z… nici jedwabnika! Jest biozgodny z ludzkimi tkankami, bardzo dobrze tolerowany, nie piecze podczas iniekcji, nie alergizuje, nie wywołuje odczynów niepożądanych – co w 100% potwierdzam (a jestem atopikiem i wrażliwcem)!

To jednak nie wszystko – dodano do niego kwas hialuronowy o wysokiej masie cząsteczkowej, dzięki czemu Karisma jest jednocześnie tzw. soft fillerem, a więc bardzo delikatnym wypełniaczem, co pozwala na uzyskanie natychmiastowego efektu wolumetrycznego. Zawiera też karboksymetylocelulozę (CMC), która chroni kwas hialuronowy w tkankach przed rozpadem.

Jak wygląda zabieg (i czy boli)?

Karismę można podawać techniką mezoterapii (duża ilość płytkich wkłuć, jedno obok drugiego) bądź tzw. techniką liniową wsteczną, przy użyciu igły lub kaniuli. Ja jestem fanką kaniuli, bo choć zabieg z jej użyciem wygląda dosyć strasznie, naprawdę w odczuciach jest dużo bardziej komfortowy niż mezoterapia. Dr Barbara Jerschina robi dwa małe otwory mniej więcej na wysokości skroni (po każdej stronie twarzy) i przez nie wprowadza kaniulę. Jedynie na czole, przy oczach i nad ustami stosuje cienką igłę, którą robi kilka nakłuć.

Zwykle robi się miejscowe znieczulenie do tego typu zabiegów (w przypadku kaniuli choćby po to, aby znieczulić skórę w miejscu robienia otworków) – ku mojemu przerażeniu okazało się jednak, że dr Jerschina stosuje wyłącznie miejscowe chłodzenie okładami, z pomocą swojej asystentki.

Karisma

Uff, na szczęście czekała mnie miła niespodzianka i zabieg rzeczywiście okazał się, mogę wręcz z ręką na sercu powiedzieć, bezbolesny. Może nie widać tego na filmie, ale naprawdę starałam się uśmiechać do kamery, tylko mimikę blokowała mi poruszająca się pod skórą kaniula, więc może to wyglądać na grymas bólu:-) Czułam delikatne „strzelanie” pod skórą i miałam wrażenie, jakby moje policzki fałdowały się w harmonijkę podczas wsuwania kaniuli (co nawet widać na filmie). Cały czas asystentka chłodziła skórę – przed wkłuciami i zaraz po nich, istna gra rąk na mojej twarzy! Wszystko trwało może z 5-10 minut, trudno mi powiedzieć, w końcu… szczęśliwi czasu nie liczą :-)

Karisma

Tuż po zabiegu i zalecenia do domu

Widzicie mnie poniżej na zdjęciach tuż po zabiegu. Oczywiście, miałam nałożony fluid mineralny, który wyrównał koloryt skóry, ale ta jędrność policzków i silne nawodnienie skóry objawiające się blaskiem – to już zasługa Karismy!

Karisma po zabiegu

Czułam, że po zabiegu jestem lekko obrzęknięta, ale spokojnie mogłabym wrócić tego dnia do pracy czy nawet umówić się z koleżankami na mieście. Zero bólu, pieczenia, zaczerwienienie (związane chyba głównie z chłodzeniem) szybko ustąpiło. Dostałam zalecenie, aby tego dnia niczym nie myć twarzy (tak, poszłam spać w makijażu!), nie dotykać jej dłońmi, zmienić poszewkę na poduszkę i najlepiej spać na wznak. Co też uczyniłam jako dzielny pacjent:-) Rano umyłam twarz wodą micelarną i delikatnym żelem do skóry wrażliwej, a następnie nałożyłam na całą twarz krem łagodzący po zabiegach. Mogłam też zrobić już normalny makijaż. Zawsze po zabiegach, nawet tak mało inwazyjnych jak Karisma, stosuję też krem z wysokim filtrem.

Dr Barbara Jerschina zaleciła mi też pić co najmniej 2,5 litra wody dziennie oraz zażywać witaminę C (najlepiej naturalną w postaci zmiksowanych – nie wyciśniętych! – owoców z wodą).

Pełen protokół Karisma obejmuje tylko 2 zabiegi w odstępie 1 miesiąca, a potem po 4 miesiącach tzw. zabieg przypominający. Oczywiście, indywidualnie może być wskazanie do wykonania większej ilości zabiegów, ale w większości przypadków taka ilość jest wystarczająca.

Efekty zabiegu

Pierwsze, jak pisałam wyżej, zobaczyłam od razu! To silne nawilżenie, naturalne wypełnienie, blask skóry, jej ładne napięcie. Obserwuję się codziennie w lustrze, aby nic nie przegapić:-) Przede wszystkim jestem zachwycona efektem podkreślenia policzków – zawsze były dosyć płaskie (z wiekiem coraz bardziej, niestety), a teraz wyraźnie, ale bez przerysowania widzę ładnie podkreślone kości jarzmowe, które odbijają światło. Super! Skóra już jest bardziej jędrna i jakby gęstsza w dotyku, czekam jednak na pełen efekt poprawy owalu i spłycenia zmarszczek i bruzd, na pewno podzielę się zdjęciami.

Karisma

Wskazania do zabiegu

Podobno jestem idealną pacjentką do biostymulatorów – z widocznymi, ale może jeszcze nie bardzo zaawansowanymi objawami starzenia się skóry, z dosyć dużą twarzą, przy której trzeba być bardzo ostrożnym z podawaniem typowych wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego.

Karisma może być jednak stosowana także u młodszych osób, jako profilaktyka przeciwstarzeniowa, a także u starszych, z bardziej zaawansowanymi objawami starzenia – jako zabieg leczniczy i naprawczy.

Najlepszymi wskazaniami do Karismy są:

  • utrata jędrności, wiotkość skóry,
  • opadanie tkanek, zaburzenia linii żuchwy, tzw. chomiki,
  • zmarszczki palacza, drobne linie i zmarszczki,
  • blizny, np. potrądzikowe,
  • rozstępy,
  • skóra pozbawiona jędrności, gęstości i elastyczności,
  • tzw. skóra palacza,
  • skóra często narażana na działanie słońca,
  • objawy starzenia się dekoltu: wiotkość, siateczka zmarszczek,
  • poziome zmarszczki na szyi, tzw. obręcze Wenus,
  • objawy starzenia się dłoni – zanik objętości, luźna skóra, zmarszczki.

Co mi się najbardziej podoba w zabiegu Karisma?

Podsumowując:

  • Efekt odmłodzenia jest bardzo naturalny, nie musisz bać się przerysowania i sztuczności.
  • Zabieg jest szybki i bezbolesny.
  • Pierwszy efekt nawilżenia, rewitalizacji, lekkiego wypełnienia widać tuż po jego wykonaniu, to cieszy!
  • Widocznie poprawia jakość skóry – a to podstawa młodego wyglądu!
  • Jest bezpieczny nawet dla alergików i wrażliwców.
  • Nie wymaga rekonwalescencji – zwłaszcza gdy zabieg wykonuje dr Barbara Jerschina, a jej asystentka sprytnie chłodzi skórę w trakcie! :-)
  • Efekt delikatnego podkreślenia policzków i kości jarzmowych – u mnie rewelacja!
  • Brak konieczności często powtarzania zabiegów.
  • Zabieg można stosować bezpiecznie latem.
  • Przebudowa skóry nasilająca się w czasie – będzie jeszcze lepiej!

Polecam Wam gorąco ten zabieg!

A już 22 czerwca o godz. 19:00 zapraszamy Was na LIVE na naszym Facebooku – porozmawiam z dr Barbarą Jerschiną o biostymulacji skóry, a na uczestników czeka specjalna zniżka na Karismę!

dr Barbara Jerschina

Zabieg Karisma wykonasz w:

Dr Barbara Jerschina Face & Body Clinique
ul. Topiel 18, Warszawa
tel. 604 129 064, 662 886 601, 664 733 660
www.drjerschina.pl

logo Dr Jerschina

Dodaj komentarz

Gabinety

Podobne tematy

La Playa w połączeniu z mikronakłuwaniem frakcyjnym

Mikronakłuwanie nie tylko pobudza w skórze procesy naprawcze poprzez kontrolowane mikrouszkodzenia, ale też ułatwia wchłanianie składników aktywnych aplikowanych w trakcie zabiegu, takich jak koktajl biostymulujący La Playa. Zobaczcie film z zabiegu w klinice Projekt Skóra.


Nasi eksperci

ZAPYTAJ EKSPERTA

Gabinety i kliniki