Sposób na siódme poty – miraDry

Musimy się pocić, bo to pomaga regulować temperaturę ciała i usuwać z organizmu toksyny. Co jednak zrobić, kiedy pocimy się za bardzo? Jak odróżnić nadpotliwość od zwykłej potliwości? Jakie zabiegi mogą być pomocne w redukcji tego nieprzyjemnego problemu? Wyjaśnia nasz ekspert, dr Aleksandra Porębska, lekarz medycyny estetycznej z Kliniki Elite – Centrum Laseroterapii i Modelowania Sylwetki.

Nasz ekspert: lek. med. Aleksandra Porębska, lekarz medycyny estetycznej. Absolwentka Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej oraz I Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Sekcji Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Od 2008 roku zajmuje się zabiegami z zakresu medycyny estetycznej oraz anty-aging. Specjalizuje się w zabiegach remodelingu oraz odmładzania skóry z wykorzystaniem najnowszych technik oraz substancji aktywnych. Specjalizuje się też w leczeniu nadpotliwości.

Czym jest nadpotliwość?

Pocenie się jest normalną funkcją fizjologiczną organizmu, kiedy temperatura otoczenia jest wysoka, a także w przypadku zdenerwowania, przestraszenia, zaniepokojenia, stresu oraz w czasie wzmożonego wysiłku fizycznego. Jednak gdy organizm wydziela więcej potu, niż jest to niezbędne do kontrolowania temperatury ciała, mamy do czynienia z nadpotliwością. Dolegliwość ta ma bardzo często podłoże emocjonalne. Jednak jej przyczyną mogą być również choroby ogólnoustrojowe, np. cukrzyca, nadczynność tarczycy, gruźlica czy choroby nerek.

– Jeżeli ktoś, 15 minut po wykąpaniu się, ma spocone pachy, dłonie, stopy, twarz i to nie wówczas, kiedy mamy wysoką temperaturę powietrza, możemy mówić o nadpotliwości. Gruczoły potowe są nadczynne i za szybko regulują temperaturę organizmu. Pojawia się pytanie, czy jest to nadpotliwość chorobowa, związana z innymi chorobami, czy są to tylko nadmiernie pobudzone gruczoły potowe– wyjaśnia nasz ekspert, dr Aleksandra Porębska z Kliniki Elite.

Odpowiednia diagnoza

Niekiedy za uciążliwe pocenie się są winne hormony. Menopauza u kobiet zaczyna się właśnie od potów. Naturalne jest również pocenie się po porodzie na skutek zaburzenia równowagi hormonalnej. W ten sposób organizm pozbywa się nadmiaru płynów po ciąży. Nocnymi potami objawia się także nadczynność tarczycy. Chorobę tę można zdiagnozować badając poziom hormonów tarczycy we krwi. Również nowotwory rozwijające się w układzie chłonnym, tzw. chłoniaki, często dają znać o sobie nadmiernym poceniem się w nocy. Podobne objawy mogą być też sygnałem coraz częstszej gruźlicy. Dlatego każde nadmierne pocenie się, które pojawia się nagle i nie ustępuje przez kilka tygodni, a towarzyszą mu również inne dolegliwości, należy koniecznie skonsultować z lekarzem. – Pacjenci, którzy się do nas zgłaszają, zazwyczaj mają już długą historię diagnostyczną, ponieważ najpierw zgłaszają się z tym problemem do lekarza rodzinnego. Każdy pacjent najpierw szuka w sobie choroby, a nie estetycznej przypadłości – mówi dr Porębska.

Nadpotliwość prawdziwa czy pozorna?

Wzmożone pocenie się podczas wysiłku fizycznego czy upału to naturalny mechanizm regulujący temperaturę ciała. Są jednak osoby, które pocą się obficie samoistnie, niezależnie od tych czynników. Nie jest to u nich objaw żadnej choroby, a jedynie efekt zbyt intensywnie pracujących gruczołów potowych. Jest to po prostu genetyczna skłonność do nadpotliwości. Niektóre osoby zgłaszające się do lekarza z problemem wzmożonej potliwości mogą też cierpieć na pozorną nadpotliwość. Częstą przyczyną jest przegrzewanie ciała, noszenie nieprzewiewnych ubrań ze sztucznych materiałów, zbyt duże ilości kofeiny, przypraw, papierosów. Wtedy mogą pomóc częstsze prysznice, przewiewne, luźne ubrania z naturalnych tkanin, antyperspiranty.

Zabiegi na nadpotliwość

– Szczególnie w przypadku chorobliwej nadpotliwości trzeba użyć mocniejszych środków – radzi dr Porębska. – Jednym z nich jest botoks, który działa przez dwa, trzy miesiące. Innowacyjną nowością – dającą permanentny efekt usunięcia gruczołów potowych – jest metoda miraDry, polecana szczególnie dla osób, które nie mają już innej alternatywy. System miraDry używany jest wyłącznie pod pachami, ale obecnie prowadzone są prace nad przygotowaniem specjalnej wkładki pozwalającej usuwać gruczoły potowe z dłoni i ze stóp.

Czy zabieg jest bezpieczny?

– Na całej powierzchni skóry człowieka znajduje się około 2 ml gruczołów potowych – tłumaczy nasz ekspert, dr Aleksandra Porębska. – Jeśli więc zamkniemy gruczoły potowe tylko pod pachą, to nadal będziemy tracić pot całą powierzchną skóry. Nie jest też tak, że jeśli stracimy gruczoły potowe pod pachami, to na innych obszarach ciała pojawi się nadmierna produkcja potu. Poza tym, pod pachami występują nie tylko gruczoły potu, ale także zbiorniczki z zapachem potu. Botoks czy inne metody medycyny estetycznej potrafią czasowo obkurczyć gruczoł potowy, ale nie są w stanie obkurczyć ani zlikwidować woreczka potowego, tak więc likwidujemy pot, ale nie zapach. MiraDry usuwa wszystko, łącznie ze zniszczeniem cebulki włosowej. Śmiejemy się, że dodatkowo skutkiem ubocznym tego zabiegu jest trwała depilacja. A więc: trwale likwidujemy nadpotliwość, nieprzyjemny zapach spod pach i przy okazji owłosienie. MiraDry jest jedynym systemem, który usuwa gruczoły potowe i likwiduje problem nadpotliwości niezależnie od przyczyn, np. od choroby przewlekłej u pacjenta.