Najlepsze zabiegi na wypadanie włosów
Marzysz o gęstych i zdrowych włosach? Chcesz je wzmocnić, bo są cienkie i słabe? A może zapobiec ich sezonowemu wypadaniu? O najbardziej skuteczne terapie – zarówno dla pań, jak i panów – zapytaliśmy eksperta medycyny estetycznej, dr Urszulę Brumer, która specjalizuje się w zabiegach przeciwko wypadaniu włosów.
Nasz ekspert: dr Urszula Brumer, lekarz medycyny estetycznej, pomysłodawczyni i założycielka kliniki Medycyna Młodości, która specjalizuje się w zabiegach anti-aging oraz leczeniu nadmiernego wypadania włosów. www.drbrumer.pl
Dlaczego włosy wypadają?
U kobiet – najczęściej pod wpływem czynników zewnętrznych, np. wiele pań obserwuje przerzedzenie fryzury po urodzeniu dziecka, inne – jako skutek uboczny ostrej diety lub życia w stresie. Często jednak nie łączymy utraty włosów z prawdziwą przyczyną, bo włosy zaczynają wypadać zwykle po upływie 3–6 miesięcy od zadziałania czynnika sprawczego. – Trafiają do mnie pacjentki pół roku np. po rozwodzie, a także te, które cierpią na permanentny stres w pracy i od kilku lat stopniowo tracą włosy. Gdy pytam je, ile włosów straciły, najczęściej mówią, że jedną trzecią. Wpływ mają też leki hormonalne, na szczęście dziś już mniej, bo nie są tak silne jak kiedyś – mówi nasz ekspert, dr Urszula Brumer.
Jak to się dzieje, że włos wypada? Pod wpływem czynników zewnętrznych dochodzi do skurczu naczyń włosowatych oraz niedokrwienia i niedożywienia cebulek włosowych – na skutek tego zahamowany zostaje proces wytwarzania włosa. U kobiet problem najczęściej pojawia się w okolicach czoła i na skroniach, bo tutaj rośnie mniej włosów niż na innych częściach głowy, a skóra jest mocno unaczyniona.
Zdecydowanie trudniej mają mężczyźni, bo u nich najczęściej mamy do czynienia z uwarunkowanym genetycznie łysieniem androgenowym, którego objawem jest postępująca utrata włosów od czoła i skroni aż po czubek głowy.
Gęstość włosów a natura
Aby móc skutecznie leczyć wypadanie włosów, na skórze muszą być aktywne cebulki włosowe, które można poddać stymulacji np. mezoterapią. – Zawsze przed zaleceniem kuracji oglądam skórę głowy w dużym zbliżeniu pod specjalną kamerą, dzięki temu jestem w stanie odpowiednio zdiagnozować problem oraz dobrać najlepszą metodę – wyjaśnia dr Urszula Brumer. – Czasami pacjenci mają bardzo mało mieszków włosowych, najczęściej dotyczy to blondynek i rudych osób, a dodatkowo ich włosy są zwykle cieńsze z natury. Gdy zaczynają wypadać, przerzedzenie jest szybko widoczne. Natury oczywiście nie przeskoczymy. Możemy poprawić gęstość włosów, stymulować ich odrastanie i hamować wypadanie, ale blondynka z cienkimi rzadkimi kosmykami nie będzie nigdy miała gęstej burzy grubych włosów na głowie. Najmocniejsze włosy mają Azjaci – są one nie tylko grube, ale też gęsto wyrastają, czasami nawet po 4–5 z jednego mieszka. U Europejczyków to najczęściej 2, czasami 3 włosy.
Mezoterapia skóry głowy
Uważana jest obecnie za obecnie za jedną z najskutecznieszych metod powstrzymujących wypadanie włosów i stymulujących ich wzrost, zwłaszcza gdy pojawiają się one sezonowo, na skutek stresu, zażywania leków hormonalnych oraz po ciąży. Zabieg polega na ostrzyknięcie skóry głowy (a zwłaszcza miejsc z największym przerzedzeniem) koktajlem składników aktywnych. – Moim ulubionym i według mnie jedynym skutecznym preparatem do mezoterapii skóry głowy jest Dermaheal HL – mówi dr Urszula Brumer. – Jest on niezwykle skuteczny, ponieważ nie tylko stymuluje wzrost włosów, ale też hamuje ich wypadanie. Podaję ten preparat bezpośrednio pod mieszki włosowe, a nie tylko powierzchownie, koncentrując się na miejscach, gdzie problem jest największy. U niektórych osób efekty widać już po dwóch zabiegach. Co ciekawe, nowe włosy, które odrastają potem w ostrzykiwanym miejscu, są widocznie mocniejsze i gęstsze. Mezoterapia ma też wpływ na kondycję skóry głowy, intensywnie ją nawilżając i odżywiając. Zabiegi warto zacząć jak najszybciej, gdy tylko pojawią się pierwsze problemy – wtedy efekty będą najlepsze i najszybciej je osiągniemy. Mezoterapię można też stosować profilaktycznie, np. aby zapobiec skutkom starzenia się włosów, które z wiekiem stają się słabsze, cieńsze, mniej odporne na czynniki zewnętrzne.
Mezoterapia pomoże również mężczyznom, ale raczej doraźnie, bo u nich łysienie ma zwykle podłoże genetyczne. Doraźnie można też wspomóc się tą metodą w wypadku trudnego do leczenia łysienia plackowatego. Choroba ta ma podłoże emocjonalne i związana jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu odpornościowego, więc leczenie musi obejmować kompleksową terapię (także np. pomoc psuchoterapeutów, aby nauczyć się radzenia sobie ze stresem).
– Pamiętajmy jednak, że mezoterapia nie działa bezpośrednio na przyczynę utraty włosów, jeśli więc u podłoża leży choroba, np. tarczycy, trzeba się nią zająć u endokrynologa, a stres – oswoić i nauczyć się z nim żyć, bo nawet gdy osiągniemy sukces terapią, prędzej czy później, pod wpływem tych samych czynników, włosy znowu zaczną wypadać – wyjaśnia dr Brumer.
Nowość – Peptydowa Terapia Włosów
Nową metodą w leczeniu wypadania włosów jest Peptydowa Terapia Włosów Dr.Cyj, której rewolucyjna formuła oparta jest na siedmiu peptydach i kwasie hialuronowym. Zabieg polecany jest kobietom i mężczyznom – wystarczy wykonać 4 zabiegi co 2 tygodnie, aby już po 2 miesiącach zobaczyć efekty!
Peptydowa Terapia Włosów:
- powstrzymuje wypadanie włosów
- jest skuteczna w walce z alopecją
- przyspiesza odrost włosów
- pogrubia i zagęszcza włosy
- pobudza krążenie i poprawia ukrwienie skóry głowy
- rewitalizuje mieszki włosowe
- pielęgnuje skórę głowy
- wzmacnia włosy przed przeszczepem i po nim
Co o tej metodzie sądzi nas ekspert? – Dopiero zaczynam testować ten preparat, ale już widzę, że może dawać bardzo dobre efekty – mówi dr Urszula Brumer. – W jego formule peptydy zawieszono w kwasie hialuronowym, dzięki czemu ich działanie na skórę głowy jest przedłużone. To też doskonała metoda do stosowania po przeszczepie włosów.
Inne metody
– W leczeniu wypadania włosów często stosuję też ostrzykiwanie skóry głowy osoczem bogatopłytkowym oraz komórkami macierzystymi – wyjaśnia nasz ekspert. – Zabieg inicjuje namnażanie komórek skóry i stymuluje mieszki włosowe, odpowiedzialne za wzrost włosów. Poza tym, ponieważ często wypadaniu włosów towarzyszą okołomieszkowe stany zapalne skóry głowy, wspomaga ich łagodzenie i leczenie. Układając plan terapii, często łączę mezoterapię z osoczem bogatopłytkowym, włączam też do niego karboksyterapię, która poprawia cyrkulację krwi, dodatkowo stymulując aktywność mieszków włosowych.
Tomasz |
Zacząłem łysieć w bardzo młodym wieku, więc wiem jak duży to problem. Stosowałem wcierki, różne kuracje domowe i nic nie pomagało. Dopiero po zabiegu w Klinice Krajewski zaczęło się coś dziać, włosy zaczęły rosnąć po PRP Regeneris. Genialny zabieg nawet na długoletnie łysiny!