Dermapen – idealny zabieg na lato w masce
Przykrywanie skóry maską – ciągle obowiązkowo np. w sklepach – pogarsza jej kondycję. Wilgoć, ciepło i nieustanne pocieranie o materiał, mogą być przyczyną podrażnień i pogorszenia kondycji cery. Zamiast narzekać – obróć tę sytuację na swoją korzyść! Zabiegi Dermapen pomogą zregenerować i naprawić skórę oraz przy okazji skutecznie ją odmłodzą. A ochronna maseczka sprawdzi się w tym wypadku podwójnie.
Czym jest Dermapen?
Dermapen to urządzenie do precyzyjnego mikronakłuwania skóry. Składa się z cieniutkich, pulsujących, molibdenowych igieł (głębokość wkłucia od 0,5 mm do 3 mm). Wywołane mikrourazy stymulują organizm do naturalnego regenerowania skóry. Zabieg działa wielotorowo – uruchamia procesy naprawcze, które prowadzą do szybszej syntezy kolagenu, a także do jego przebudowy (jest dużo regularniej sieciowany). Poprawia strukturę naskórka i wpływa na regenerację głębokich warstw skóry. Poza tym wszystkie preparaty aktywne nakładane na skórę w trakcie lub po zabiegu znacznie lepiej się wchłaniają i są bardziej efektywne. Efekty? Już po kilku dniach skóra jest lepiej ukrwiona, poprawia się jej gęstość i elastyczność, naskórek jest lepiej odżywiony, a dzięki temu także jędrniejszy. Po 2-3 miesiącach wyglądamy promiennie, a nasza skóra jest zdrowsza, wygładzona i bardziej odporna. I to wszystko dzięki siłom natury!
Salonowy multitask
Dermapen to zabieg niezwykle uniwersalny. Praktycznie dla każdego. Ma mnóstwo zastosowań: od odmładzania, przez leczenie, po profilaktykę. Nadaje się zarówno dla młodych osób, które potrzebują delikatnego odświeżenia i zastymulowania skóry, jak i dla starszych walczących z wiotką skórą, przebarwieniami czy zmarszczkami. Pomaga zlikwidować blizny. Kolejna dobra wiadomość: można go zrobić bezpiecznie, o każdej porze roku, także latem. Dziś szczególnie, kiedy nasza skóra jest mocno zestresowana (podrażniona noszeniem maseczek, często także mocno przesuszona) – Dermapen sprawdzi się doskonale. Co więcej, Dermapen pozwala też częściowo się zrehabilitować maseczce – po zabiegu będzie ona przeciwsłoneczną ochroną dla skóry, a przy okazji ukryje zaczerwienioną buzię przed niepowołanym wzrokiem.
To jest ten moment
Dermatolodzy zwracają uwagę na kilka problemów, z którymi coraz częściej zgłaszają się pacjenci noszący maseczki:
- Skóry łojotokowe, trądzikowe mają tendencję do większej produkcji sebum, stany zapalne są bardziej zaognione, trudniej się goją (mniejszy dostęp tlenu do skóry, ciepłe i wilgotne środowisko sprzyjające powstawaniu bakterii, mechaniczne mikrourazy). Niedoskonałości pojawiają się też częściej w nieustannie dotykanych okolicach nosa, brody i żuchwy.
- Noszenie maseczek nie sprzyja też skórom wrażliwym (wyrzuty histaminy), z trądzikiem różowatym czy skłonnością do pękających naczynek.
- Pogarsza się kondycja skóry suchej – ma brzydki odcień, łuszczy się i jest podrażniona. Zabiegi
Dermapen są polecane we wszystkich tych przypadkach – pomagają skórze się odbudować, poprawiają jej wygląd i wpływają korzystnie na jej kondycję. A stworzone przez markę Dermapen kosmetyki DP Dermaceuticals pomogą utrwalić i pogłębić efekty zabiegu.
– Latem polecam spektakularny, a jednocześnie najmniej inwazyjny Dermapen Touch. To bardzo szybkie i powierzchowne przejście urządzeniem po skórze, dzięki któremu zyskujemy piękne odświeżenie i wygładzenie, ale bez złuszczania naskórka. Zaraz po zabiegu można wyjść do pracy. Trzeba tylko pamiętać o filtrze SPF. Marka DP Dermaceuticals proponuje doskonały oddychający i przyspieszający gojenie się skóry Cover Recover SPF 30. To połączenie lekkiego podkładu i regenerującej pielęgnacji. No i teraz dodatkowo chroni nas też maseczka! Ulubiony zabieg naszych Klientek to kuracja na okolice oczu – skóra jest tu 4-5 razy cieńsza niż na reszcie twarzy, a ten zabieg fenomenalnie ją pogrubia. Wygładza, napina, rozjaśnia skórę. Pracujemy tutaj pod brwiami, mocno naciągając górną powiekę. Efekt końcowy to naturalnie wyglądające, młodsze o kilka lat spojrzenie. To świetna propozycja dla osób, które nie lubią wypełniaczy ani bardziej inwazyjnych metod – tłumaczy Wioletta Kaniewska z Kliniki Elite Centrum Laseroterapii.
Czułość igieł
– Dermapen 4 generuje aż 1920 mikronakłuć na sekundę! Dzięki temu mamy szybszy czas gojenia oraz zwiększoną skuteczność zabiegu. Nie bez znaczenia jest także większa płynność przesuwania się urządzenia po skórze (nie zaciąga, nie szarpie naskórka). Dla pacjenta oznacza to szybszy powrót do normalnego życia i większy komfort odczuwalny podczas samego zabiegu – mówi kosmetolożka Wioletta Kaniewska. – Zazwyczaj pierwsze dwa dni po zabiegu są najmniej komfortowe (skóra jest zaczerwieniona, mogą być obrzęki), 3-4 dnia skóra się złuszcza, po tygodniu jest już właściwie wygojona.
Dermapen to wymarzony zabieg – z jednej strony jest stosunkowo nieinwazyjny, z drugiej daje wyjątkowo spektakularne rezultaty.
Trądzik, wypryski, rozszerzone pory
W zależności od potrzeb skóry można na nią nałożyć preparat z witaminą C lub kwasem ferulowym, proponowane przez siostrzaną markę Dermapen – DP Dermaceuticals. Potem szybko i dość płytko nakłuwa się skórę. Dermapen sprawdza się także przy aktywnych formach trądziku. Na nakłutą skórę nakładamy wtedy kwas salicylowy lub glikolowy. Nakłuwanie skóry i otwieranie zmian niesamowicie przyspiesza procesy gojenia się i sprawia, że skóra regeneruje się szybciej i bez pozostawiania blizn.
– W przypadku likwidowania blizn potrądzikowych czy głębszych bruzd, głębszą przebudowę skóry widać tak naprawdę po 2-3 miesiącach. Niesamowite jest to, że mamy właściwie dwa efekty po jednym zabiegu – po pierwsze likwidujemy blizny, zmarszczki czy przebarwienia, rozszerzone ujścia gruczołów łojowych, a po drugie głęboko regenerujemy, wręcz odmładzamy skórę, a także poprawiamy jej gęstość. A grubsza skóra jest bardziej odporna – mówi Wioletta Kaniewska.
Preparaty Dermaceuticals polecane do pielęgnacji domowej skóry problematycznej:
Wszystkie produkty DP Dermaceuticals są opracowane tak, aby przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa i sterylności – dodatkowo stymulować i koić skórę.
– Po zabiegach Dermapen sugerujemy używanie mocno nawilżającego i kojącego preparatu Hyla Active (30 ml, 279 zł), z kwasem hialuronowym, cynkiem i witaminą B5. Ten produkt jest też doskonały do codziennej pielęgnacji skóry suchej i podrażnionej – mówi Mariusz Dziubiński z firmy Revisage, dystrybutor marek Dermapen i DP Dermaceuticals na rynek polski.
Przebarwienia i fotostarzenie
Znakomite efekty rozjaśniające dają tu serie kilu zabiegów, wykonywanych mniej więcej co miesiąc. Skóra jest rozświetlona, ma jednolity kolor, znikają płytkie przebarwienia, a przy okazji zwiększa się gęstość skóry i jej napięcie, a pory i drobne zmarszczki stają się mniej widoczne. To doskonała terapia na trudne do leczenia obszary szyi i dekoltu.
– Dermapenem pracujemy również na delikatnej okolicy oczu, to genialny zabieg na te właśnie obszary, bo niesamowicie zagęszcza, pogrubia i wygładza skórę i ważne: daje całkowicie naturalny efekt – podkreśla Wioletta Kaniewska.
Preparaty Dermaceuticals polecane do pielęgnacji domowej skóry z przebarwieniami:
Plusem zabiegu Dermapen jest krótki czas regeneracji skóry, a jednocześnie długotrwałe rezultaty. Uzyskujemy poprawę wyglądu oraz wzmocnienie naskórka i skóry od wewnątrz.
Blizny i rozstępy
Zabieg ten stymuluje procesy regeneracyjne poprzez uporządkowanie włókien kolagenowych oraz pobudzenie fibroblastów do budowy nowego kolagenu. Działamy więc nie tylko od zewnątrz, ale przebudowujemy strukturę skóry od środka. Ten mechanizm działania wykorzystujemy w leczeniu rozstępów, blizn potrądzikowych, ale również pooperacyjnych czy pooparzeniowych. Zmniejsza się ich widoczność, skóra jest gładsza i bardziej gęsta.
– Absolutny hit marki DP Dermaceuticals dla każdego? Maska kojąco-nawilżająca, którą nakładamy tuż po zabiegu Dermapenem. Ta maska to bardzo zaawansowana technologia, jest wykonana w opcji 3D, ma specjalne wybrzuszenia na nos, brodę. Cudownie koi i głęboko nawilża – poleca Wioletta Kaniewska.