Najczęstsze przyczyny łysienia u kobiet

Wypadanie włosów to złożone schorzenie, którego przyczyna zazwyczaj tkwi nie tylko na powierzchni skóry głowy. Może również zależeć od stanu naszego zdrowia oraz złej kondycji psychicznej. Głównym zadaniem trychologa jest właściwe zdiagnozowanie oraz rozwiązanie powyższego problemu. Czasami wypadanie włosów może być tylko symptomem nawet bardzo ciężkiej choroby lub skutkiem ubocznym tego, co działo się 3 miesiące temu. Co ważne, włosy reagują zawsze później – jest to związane z fazami i cyklem ich wzrostu.

Nasz ekspert: Anna Kuznetsova, specjalista trycholog z kliniki Dr Beata Dethloff. Jako jedyna w Polsce posiada dyplom wydany przez Międzynarodowe Towarzystwo Trychologów w Australii. Ukończyła szkołę przygotowującą specjalistów trychologów w Moskwie. Specjalizuje się w diagnozowaniu i leczeniu łysienia oraz wypadania włosów. Stale pogłębia swoje umiejętności poprzez uczestnictwo w międzynarodowych kongresach i szkoleniach z zakresu dermatologii i trychologii.

– Większość moich pacjentów to kobiety, a jak na płeć piękną przystało włosy to wszystko. Bardzo ważny element kobiecości, urody i bycia atrakcyjną. One bardziej niż mężczyźni przykładają uwagę do swojego wyglądu. Wiele z nich cierpi z powodu utraty włosów, popada w depresję. Jeśli kobieta przechodzi chemioterapię, bardziej niepokoi ją to, że traci włosy, niż to, że jest poważnie chora. Dlatego też, w pracy trychologa holistyczne, kompleksowe podejście do pacjenta to podstawa. Bardzo często wsparcie psychiczne odgrywa duża rolę – mówi Anna Kuznetsova.

Pamiętajmy, włosy są odzwierciedleniem stanu naszego zdrowia. Aby były w dobrej formie najpierw należy wyeliminować przyczynę ich złej kondycji. Często leczenie jest długotrwałym procesem, wymaga sporo cierpliwości i systematyczności. Ważną rolę w leczeniu włosów oprócz terapii trychologicznej odgrywają prawidłowe żywienie, hormonoterapia, właściwa suplementacja oraz dobrze dobrane preparaty pielęgnacyjne.

Jak wstępnie rozpoznać rodzaj utraty włosów i możliwą przyczynę? Po pierwsze trzeba spojrzeć na obraz kliniczny, jak wygląda wypadanie włosów na głowie. Zobaczyć, czy nie ma przerzedzenia na zakolach bądź na czubku głowy lub nie pojawiają się na skalpie łyse placki w różnych miejscach głowy. Dobrze również rozdzielić włosy na przedziałek i zobaczyć, czy nie jest on rozszerzony. Istotną kwestią jest zwrócenie uwagi na utratę objętości, czy jest ona równoległa, czy przerzedzona jest jedynie góra głowy. Schemat, według jakiego włosy wypadają, często związany jest z przyczyną tego stanu. – Przykładowo, utrata włosów na skutek anemii zachodzi głównie na skroniach, w tym miejscu pojawiają się charakterystyczne przerzedzenia u pań – wyjaśnia nasz ekspert. – Niektóre z nich nawet nie wiedzą, że mają za niski poziom żelaza.

Główne przyczyny

– Jeżeli chodzi o rodzaj utraty włosów na pierwszym miejscu jest to problem łysienia androgenowego u kobiet typu żeńskiego. Na drugim – łysienie androgenowe typu męskiego. Na trzecim – łysienie plackowate. Na czwartym miejscu umieściłabym telogenowe wypadanie włosów uwarunkowane różnymi stanami chorobowymi. Dominujące są stany niedoborów pierwiastków i mikroelementów oraz choroby endokrynologiczne, głównie niedoczynność tarczycy; wypadanie włosów po ciąży, po odstawieniu niektórych leków oraz hormonalnej antykoncepcji. Ponadto wypadnie włosów po operacjach, kontuzjach, ciężkich chorobach oraz w wyniku stresu – wylicza trycholog. – Stres związany jest z zaburzeniami neurohormonalnymi. Stres w 3. fazie obniża poziom hormonów steroidowych oraz płciowych. Wiec gdy tylko mamy do czynienia z mocnym przeżyciem (rozwód, śmierć bliskiej osoby, zmiana pracy), działać trzeba natychmiast! W przeciwnym razie włosy posypią się po 3 miesiącach garściami.

Problemy hormonalne

Skóra głowy podzielona jest na obszary i każdy konkretny obszar jest wrażliwy na przykład na niektóre grupy hormonów, w tym na androgeny. Dlatego utrata włosów w obszarze skroniowo-ciemiennym może wskazywać na łysienie androgenowe typu męskiego, często spotykana również u kobiet. Taki rodzaj wypadania włosów jest związany ze zwiększoną aktywnością enzymu 5 alfa reduktazy, która przekształca testosteron w jego aktywną formę – dehydrotestosteron.

– Pamiętajmy jednak, wysoki poziom testosteronu nie jest bezpośrednią przyczyną łysienia, jest nią aktywność 5 alfa reduktazy, co wynika z genetycznych predyspozycji z jednej strony i dotyczy 50% wszystkich mężczyzn. U kobiet zaburzenia hormonalne oraz metaboliczne mogą być przyczyną łysienia. Udowodnione zostało, że aktywność 5 alfa reduktazy może zwiększać też insulina. U kobiet deficyt aromatazy doprowadza do łysienia androgenowego typu żeńskiego. W takich przypadkach potrzebna jest więc korekta hormonalna. Najlepiej przy pomocy bio identycznych naturalnych hormonów estrogenów zawartych w preparatach, które wchłaniane są w sposób transdermalny (poprzez smarowanie skóry) – dodaje dr Beata Dethloff, lekarz medycyny estetycznej i doktor endokrynologii. – Współpraca trychologa z dobrym endokrynologiem jest bardzo istotna, kompetentne podejście i korekta hormonalna u pacjentów z niedoborami daje bardzo dobre rezultaty, szczególnie u kobiet z utratą włosów w okresie menopauzy. 

Okiem lekarza

Nasz ekspert: dr n. med. Beata Dethloff, lekarz medycyny estetycznej, doktor endokrynologii, specjalista II stopnia chorób wewnętrznych. Jej głównym obszarem zainteresowania i programem wdrożonym we własnych klinikach jest medycyna anti-aging. Swoje doświadczenie buduje na wieloletniej praktyce, poczuciu estetyki, licznych szkoleniach z zakresu medycyny estetycznej oraz edukacji w Międzynarodowym Centrum Kształcenia Medycyny Anti-Aging prowadzonym przez światowej sławy doktora Tierry’ego Hertoghe’a.

Najlepsze terapie dla kobiet

Medycyna estetyczna oferuje paniom skuteczne metody poprawy jakości i gęstości włosów. Od pilingów medycznych, które pozwalają usunąć włosy będące w fazie wypadania i oczyścić skórę głowy, poprzez karboksyterapię, która poprawia dotlenienie i odżywienie mieszków włosowych, aż po niezwykle skuteczną mezoterapię. – Ostrzyknięcie skóry głowy koktajlami składników aktywnych, przede wszystkim specjalnie dobranymi peptydami, nie tylko hamuje wypadanie włosów, ale też stymuluje ich odrastanie – mówi dr Beata Dethloff. – Nowe włosy są gęstsze, zdrowsze, lepiej się układają. Zabieg warto powtórzyć min. 4 razy w odstępie co 3-4 tygodnie, w zależności od preparatu. Można go stosować naprzemiennie z ostrzykiwaniem skóry głowy osoczem bogatopłytkowym.
Jednym z ulubionych preparatów wielu lekarzy zajmujących się problemami skóry głowy jest mezoterapia Dermaheal, który zawiera aż 56 aktywnych składników, w tym 13 witamin, 24 aminokwasy i 4 peptydy biomimetyczne.  Dzięki zawartości czynników wzrostu i białek biomimetycznych preparat skutecznie ogranicza wypadanie włosów i łysienie, zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Wspomaga odrastanie włosów, poprzez rewitalizację cebulek włosowych i stymulacje krążenia. Zapobiega problemom związanym ze skórą głowy i zwiększa gęstość oraz grubość włosów. Stymuluje i wzmacnia cebulki włosa, nawilża i odżywia włosy i skórę głowy. Zabieg najlepiej jest powtórzyć ok. 4-6 razy w odstępie miesiąca, a potem przypominająco raz w roku.

Ostatnią nowością na rynku jest Peptydowa Terapia Włosów Dr.Cyj Hair Filler wykorzystująca opatentowaną formułę 7 peptydów i kwasu hialuronowego. – Dzięki innowacyjnej formule aktywne składniki peptydowe są dostarczane w skórę głowy jeszcze przez 2 tygodnie po podaniu, co zwiększa ich efektywność – podkreśla dr Beata Dethloff. – Dzięki tej formule peptydy są dostarczane w skórę głowy stopniowo jeszcze wiele dni po podaniu. Zabieg polecany jest także przy sezonowych problemach z włosami, typowych dla kobiet. Już po jednym zabiegu widać zmniejszone wypadanie włosów, a cała seria 4 zabiegów wykonywanych co 2 tygodnie stymuluje ich odrastanie.

Zabieg przeznaczony jest dla osób, które chcą zatrzymać wypadanie włosów, przyspieszyć ich odrost, pogrubić i zagęścić włosy. Trwa ok. 30 min i jest praktycznie bezbolesny, więc nie wymaga znieczulenia. Cała terapia trwa 2 miesiące i wymaga 4 sesji w odstępach co 2 tygodnie. Dla podtrzymania efektu zaleca się zabieg przypominający po 6 miesiącach. Już pierwszy zabieg zatrzymuje wypadanie włosów. Natomiast kolejne zabiegi pobudzają krążenie i rewitalizują mieszki włosowe przyspieszając odrost włosów.