WIRTUALNA KLINIKA

Wyszukaj na WirtualnaKlinika.pl

Piersi od A do… C

Piękny jędrny biust to marzenie wielu kobiet. Jak przywrócić atrakcyjny, pełny wygląd piersiom, które straciły urodę na skutek ciąży, karmienia, diet czy po prostu upływu czasu? Jedną z metod korekty biustu są oczywiście implanty. Zapytaliśmy o nie dr. Marka Murawskiego, chirurga plastyka, który wykonuje tego typu zabiegi w Klinice Elite –Centrum Laseroterapii i Modelowania Sylwetki.

dr Marek Murawski, chirurgNasz ekspert: dr Marek Murawski, specjalista chirurgii plastycznej i chirurgii dziecięcej. W latach 1997-2007 pracownik Kliniki Chirurgii Plastycznej CMKP w Warszawie, gdzie brał udział w zajęciach teoretycznych i praktycznych dla specjalizujących się w różnych dziedzinach lekarzy zabiegowych z całej Polski. Przeszedł pełne szkolenie w zakresie chirurgii plastycznej, chirurgii wad wrodzonych u dzieci, leczenia oparzeń, chirurgicznego leczenia nowotworów. Doskonalił się w zabiegach z zakresu chirurgii ręki, mikrochirurgii, leczeniu ran przewlekłych i odleżyn. Wykonał kilka udanych replantacji całkowicie amputowanych rąk i palców. W roku 2007 pod kierownictwem prof. Józefa Jethona w roku 2007 uzyskał tytuł specjalisty II stopnia w Chirurgii Plastycznej. Obecnie jest pracownikiem w Oddziale Chirurgii Plastycznej CSK MSW w Warszawie i Oddziale Chirurgii i Ortopedii Dziecięcej Warszawskiego Szpitala dla Dzieci. Członek Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej i European Society of Plastic, Reconstructive and Aesthetic Surgery. Uczestnik licznych szkoleń w kraju i za granicą z zakresu chirurgii plastycznej.

Kto najczęściej zgłasza się na zabieg powiększania piersi implantami?

operacje piersi efekty– Najczęściej to kobiety, u których po urodzeniu dzieci i zakończeniu laktacji piersi zrobiły się mniejsze bądź zanikowe. Pacjentki te zwracają się z prośbą o przywrócenie piersiom wielkości i jędrności, do których były przyzwyczajone. Kolejnym powodem jest odczucie posiadania zbyt małych piersi. Może mieć ono związek z rozwinięciem się niewielkich piersi w okresie pokwitania, ale może pojawić się później, na skutek zaniku biustu wraz z wiekiem. Te panie za pomocą implantów dążą do powiększenia bądź podniesienia piersi.

O jakiej grupie wiekowej mówimy?

Trzydzieści lat i więcej. To panie, które zakończyły już okres rodzenia dzieci i karmienia piersią i wtedy decydują się na zabieg. Większość pacjentek to kobiety między 30. a 50. rokiem życia, u których wystąpił naturalny proces zanikania i opadania piersi. Rzadziej zgłaszają się młodsze, dwudziestoletnie pacjentki.

Nie można poprawić wyglądu piersi po ciąży mniej inwazyjnymi metodami, np. ćwiczeniami fizycznymi?

Nie ma takich ćwiczeń fizycznych, które mogłyby ujędrnić piersi czy zmniejszyć wiotkość skóry. Zostaje interwencja chirurgiczna: przeszczep własnego tłuszczu albo zastosowanie implantu. Jedyną metodą trwałego powiększenia piersi jest włożenie czegoś, co nie zaniknie, czyli implantu, ponieważ zarówno własny tłuszcz, jak i kwas hialuronowy (wcześniejsza metoda na powiększanie piersi) z czasem w pewnym stopniu zanikają.

Czy implanty gwarantują efekt do końca życia?

Tak, implanty można mieć do końca życia, choć ich producenci doradzają, żeby po 10-15 latach je wymienić – mimo że mają dożywotnią gwarancję. Faktycznie tak jest, że panie, które w jakimś okresie życia zdecydowały się na włożenie implantów, po pewnym czasie decydują się na ich wymianę – zazwyczaj na większe. Dzieje się tak, bo piersi z implantami zachowują się podobnie jak naturalne – czyli z wiekiem gruczoł ma tendencję do opuszczania się, obniżania, „zjeżdżania” z implantu.

Czy za pomocą implantów piersi można powiększać do dowolnej wielkości?

Ich nowy rozmiar powinien być ograniczony, chociażby własnym rozsądkiem. Implanty ważą. Mamy ponad 250 rozmiarów implantów, więc można dopasować je do każdej budowy klatki piersiowej kobiety. Wypełnienia są od 100 do 500 ml, czyli pół kilo na pierś – to już jest bardzo duży rozmiar. Odradzamy jednak pacjentkom tak ogromne powiększanie piersi.

Jak dobiera się implant?

Staramy się, żeby pacjentka jak najlepiej zdefiniowała swoje oczekiwania. Dzieje się to podczas dwóch spotkań poprzedzających zabieg. Pacjentka wkłada specjalne wkładki we własny biustonosz, aż w pewnym momencie decyduje, stojąc przed lustrem, patrząc się na swój cień na ścianie czy dotykając ręką, że to jest właśnie ta objętość.

Czy implanty nie wykluczają laktacji?

Wkładając implant staramy się w żadnej mierze nie uszkodzić gruczołu piersiowego. Wkładamy implant tak, aby przylegał do klatki piersiowej, a cały gruczoł spoczywał na nim. Krótko mówiąc, implant jest nie na gruczole, tylko pod nim.

Czy zdarzają się kobiety, które chcą zmienić kształt lub rozmiar idealnych z natury piersi?

Tak, niespecjalnie często, ale zdarzają się. W chirurgii plastycznej lekarz opiera się jednak w dużej mierze na odczuciach osoby, która do niego przychodzi. Skoro pacjentka już go odnalazła, zdecydowała się i przyszła, to ma jakiś problem z akceptacją własnego wyglądu i tak należy do tego podejść. Oczywiście, że zdarzało mi się ocenić wygląd piersi nie tylko jako prawidłowy, ale nawet ładny, a mimo to jakaś pani chciała je powiększyć. Wówczas ta pierwsza rozmowa trwa trochę dłużej, ponieważ podejmuję próbę odwiedzenia jej od tego pomysłu, ze względu na to, że zawsze jest to jednak włożenie sztucznego materiału. Czasem pomimo prawidłowej wielkości i ładnego kształtu piersi pacjentka upiera się przy powiększeniu i wtedy wykonujemy zabieg.

Czy zdarzyło się Panu, że kobieta w ostatnim momencie wycofała się z zabiegu?

Nie. Natomiast zdarzyło się, że ja w ostatnim momencie zrezygnowałem z wykonania zabiegu i pokryłem koszty przygotowania do niego, widząc, jak bardzo pacjentka jest niezdecydowana. Przy tych zabiegach liczy się dojrzałość decyzji pacjenta. Jeżeli pacjentka za bardzo się waha, to istnieje ogromne ryzyko, że nie będzie potem zadowolona, nawet jeśli zabieg będzie wykonany perfekcyjnie. Te wątpliwości: „czy mam się operować, czy nie” przeradzają się wówczas w wątpliwości: „czy dobrze, że się zoperowałam, czy nie” – i to jest dla pacjentki ogromny stres. Chcemy pacjentce poprawić komfort życia, a nie wprowadzić ją w stan ciągłej niepewności, czy dobrze zrobiła. I faktycznie, przy bardzo niezdecydowanej osobie, zdarzyło mi się nie przystąpić do zabiegu.

Czego ta kobieta się tak obawiała?

Nie była pewna co do wielkości implantu, ale chodziło pewnie o coś więcej. Trudno jest mi dociekać, czy u niektórych pacjentek decyzje wypływają z kompleksów, czy z ich potrzeb. Zdarza się, że decyzja o zabiegu jest podejmowana pod wpływem jakiejś motywacji zewnętrznej, np. pani uważa, że będzie się bardziej podobać mężowi. Przychodzą oczywiście też pacjentki, u których decyzja dojrzewała, powiedzmy, od roku, dwóch czy pięciu – i one z reguły nie mają żadnych wątpliwości.

A dwudziestoparolatki, które czasami do Pana przychodzą, są bardziej zdecydowane?

Z reguły tak. Myślę, że jest to kwestia wieku, pewnej odwagi oraz mody w określonych środowiskach. Bardziej rozważnie podchodzą osoby po trzydziestym roku życia, uważniej słuchają informacji o wszystkich konsekwencjach takiej decyzji, o zagrożeniach związanych z zabiegiem czy pewnych niedogodnościach, o których musimy je uprzedzić.

Czy zdarzyło się Panu, że pacjentka nie była zadowolona z efektu, mimo że był dokładnie taki, jaki zaplanowano?

To się dość rzadko zdarza, ale miałem takie przypadki. Z reguły dotyczy to wielkości piersi, a wynika z niedomówienia się pacjentki z lekarzem. Krótko mówiąc, panie są niezadowolone, bo uważają, że implanty są za małe. Trudno mi określić, skąd ten błąd w porozumieniu się między lekarzem a pacjentką. Staramy się zawsze bardzo dokładnie słuchać, panie mają możliwość przymierzenia kalibrowanych wkładek (sizerów). To jest zabieg na wiele, wiele lat – raz, że to jest kwestia kosztów, dwa, że nie powinno się za często ingerować chirurgicznie w daną okolicę ciała. Być może wynika to z obaw pacjentek o to, jak zostaną odebrane ich nowe piersi przez znajomych lub współpracowników. Decydują się więc na mniejsze implanty, a potem są rozczarowane. Po udanej operacji czasami rodzi się pretensja, że przecież piersi mogłyby być większe. Cena implantów nie zależy od wielkości, tylko od kształtu i producenta, więc koszty przy większym implancie i tak byłyby te same. Panie myślą: „Wydałam pieniądze i za to samo cierpienie mogłam mieć większe piersi.” I wtedy pojawia się pretensja do chirurga, czemu nie doradził większego rozmiaru implantów. Miałem pacjentkę, która na pierwszych spotkaniach mówiła, że chciałaby, aby piersi wyglądały naturalnie, nie były takie ogromne, żeby nikt u niej w pracy nie zauważył, że zrobiła sobie operację, a tydzień czy dwa po zabiegu wróciła z pretensją, że ja jako fachowiec powinienem jej przecież doradzić większy rozmiar. Co to są „duże piersi”? To kwestia bardzo relatywna, ja mogę mieć inne wyobrażenie niż pacjentka.

Kiedy po zabiegu można mówić o pełnym efekcie?

Oceniamy pierś mniej więcej po 12 tygodniach. Po tym okresie kształt i wielkość piersi raczej nie ulega zmianie. Pierś na implancie też będzie się potem zmieniać, ponieważ wiotczeje skóra i gruczoł się przesuwa ku dołowi. Ale to, co widzimy po 12 tygodniach, jest stanem na najbliższe lata.

Jakie są koszty takiego zabiegu?

W różnych ośrodkach ceny są różne. Sam zabieg to koszt około 10 000 zł i z reguły w tym jest już koszt pobytu pacjentki przez pierwszą dobę w ośrodku zaraz po zabiegu. Do tego dochodzi koszt implantu, zwykle od 3 500 do 6 000 zł.

Dziękujemy za rozmowę.

Implanty Mentor
W Centrum Elite do zabiegów wykorzystuje się nowoczesne bezpieczne implanty, objęte dożywotnią gwarancją, takie jak implanty Mentor

 

Dodaj komentarz

Podobne tematy

implanty piersi

Czy implanty piersi są bezpieczne?

Dyskusje na temat bezpieczeństwa stosowanych implantów piersi trwają od lat. Udział w debacie biorą lekarze z całego świata, także w […]


Nasi eksperci

ZAPYTAJ EKSPERTA

Gabinety i kliniki