Lipoliza iniekcyjna – igłą w tłuszcz?
Lipoliza iniekcyjna to doskonała metoda modelowania twarzy i ciała, jeśli chcemy pozbyć się komórek tłuszczowych, także z trudnych partii ciała. Ostrzykiwanie skóry fosfatydylocholiną może być więc jednym w zabiegów, jakie warto wziąć pod uwagę na finał kuracji odchudzającej.
Lipoliza iniekcyjna to jeden ze sposobów modelowania ciała, jakie oferuje medycyna estetyczna. Cieszy się coraz większa popularnością, ponieważ pozwala pozbyć się komórek tłuszczowych nie tylko z brzucha czy ud, ale także z trudnych do wyćwiczenia miejsc, takich jak okolice kolan czy kostek. Dzięki zabiegowi można także poprawić proporcje ciała – gruszki lub jabłka.
Lipoliza iniekcyjna często nazywana jest alternatywną dla liposukcji, ale to nie do końca prawda prawda. Liposukcja to dużo poważniejszy zabieg, którego efekty są widoczne także u osób ze sporą nadwagą. W przypadku lipolizy możemy wyszczuplić konkretne partie ciała lub twarzy w miejscu, w którym został wstrzyknięty preparat (nawet 2-4 cm w obwodzie), ale nie jest to zabieg odchudzający, a modelujący. Ponieważ nadal budzi wiele wątpliwości, odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania.
Na czym polega lipoliza iniekcyjna?
Podczas lipolizy iniekcyjnej pod skórę na głębokość występowania tkanki tłuszczowej wprowadzana jest substancja, która rozbija ją na glicerol i kwasy tłuszczowe. W efekcie mogą one zostać uwolnione do krwiobiegu, a potem przetransportowane do wątroby. Tam ulegają rozłożeniu i zostają wydalone z organizmu.
Jak szybko są widoczne pierwsze efekty?
Wystarczy jedna lipoliza iniekcyjna, by dostrzec zauważalny efekt. Już jedna kropla fosfatydylocholiny wystarczy, by pozbyć się np. dysproporcji twarzy. Mimo to z reguły potrzeba 2-3 zabiegów, by ostateczny efekt był naprawdę satysfakcjonujący. Co ciekawe, nie ma określonej ilości substancji, jaka można podać jednorazowo. Jest ona bezpieczna dla organizmu, a medycyna wykorzystuje ja od lat m. in. do rozpuszczania zatorów żylnych. Niemniej jednak ilość 2-3 zabiegów wynika z tego, że wątroba musi mieć czas na rozłożenie rozpuszczonych tłuszczy.
Jakie partie ciała można poddać lipolizie iniekcyjnej?
To doskonała metoda wymodelowania twarzy, ramion, brzucha, boczków, ud, kolan czy pozbycia się tzw. bawolego karku. Sprawdza się także doskonale przy problemie podwójnego podbródka czy obwisłych policzków („chomiczki”).
Czy lipolizję iniekcyjną warto łączyć z innymi zabiegami?
U osób z wiotką skórą dobrym „partnerem” dla fosfatydylocholiny będą fale radiowe, które obkurczą skórę i sprawią, że stanie się bardziej jędrna. Masaż z podciśnieniem, czyli endermologia, pomoże zaś usunąć rozbite trójglicerydy. Warto także zapewnić sobie odpowiednią dawkę ruchu – przyspieszy to detoks organizmu, a co za tym idzie sprawi, że efekty staną się jeszcze szybciej widoczne.
Czy lipoliza iniekcyjna boli?
Wszystko zależy od progu bólu danego pacjenta – zwłaszcza w kontekście ukłuć. Również powstawanie siniaków czy opuchlizny jest bardzo zróżnicowane. Najmniej komfortowy zabieg jest wtedy, gdy ostrzykiwaniu podlega duża partia ciała. By zniwelować negatywne odczucia klasyczne zamiast ostrych igieł stosowane są kaniule, a przed zabiegiem wybrane okolice mogą zostać znieczulone środkiem w postaci maści.
Ile kosztuje lipoliza iniekcyjna?
Cena zależy od ilości zużytego preparatu, średni koszt dla jednej partii ciała to 200-1500 zł za jeden zabieg.
Przeciwwskazania:
W przypadku lipolizy iniekcyjnej są to: ciąża oraz karmienie piersią, zaburzenia krzepnięcia krwi, padaczka oraz choroby wątroby i nerek, aktywne infekcje skórne w miejscu wstrzyknięć, alergia na składniki preparatu i otyłość.