
Bezinwazyjny lifting UTIMS A3
Kiedy myślimy o bezinwazyjnym odchudzaniu i modelowaniu sylwetki – myślimy o falach ultradźwiękowych. Jedną z nowości na rynku jest zabieg UTIMS A3 oparty o technologię HIFU, a więc skoncentrowanych fal ultradźwiękowych. Co go wyróżnia?
Nasz ekspert: lek. med. Małgorzata Ornatowska, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej – dziedziną tą zajmuje się od ok. 17 lat, wykonując zabiegi z zakresu modelowania twarzy, implantacji nici, podawania toksyny botulinowej itp. Wykonała ponad 70 tys. zabiegów estetycznych, cały czas uzupełnia i kontynuuje naukę z tego zakresu. Ukończyła dwie elitarne szkoły podyplomowe: Podyplomową Szkołę Medycyny Estetycznej i AA Polskiego Towarzystwa Lekarskiego oraz Międzynarodowe Centrum Kształcenia Medycyny AA Polskiego i Europejskiego Stowarzyszenia Dermatologów Estetycznych. Po odbyciu serii szkoleń w Polskim i Europejskim Stowarzyszeniu Dermatologów Estetycznych uzyskała tytuł „Master in AA and Aesthetic Medicine”. Polskie Towarzystwo Lekarskie za całokształt pracy, ciągłą edukacje i pracę szkoleniową nadało jej tytuł „Certyfikowany Lekarz Medycyny Estetycznej” – nr 22 w Polsce. Jest jedynym lekarzem posiadającym taki tytuł w Małopolsce. Szkoleniowiec, Ambasador Marki Restylane. W swojej pracy wykorzystuje tylko preparaty posiadające wszystkie certyfikaty i dystrybuowane przez renomowane firmy farmaceutyczne. Prowadzi klinikę Bona Dea w Krakowie.
Ciepło, które modeluje
System UTIMS A3 oparty jest o technologię HIFU, tj. skoncentrowane fale ultradźwiękowe o wysokiej częstotliwości (high intensity focused ultrasound). Technologia ta znana jest już od 20 lat, wcześniej stosowano ją w medycynie do usuwania guzów, m.in. raka prostaty. Wskutek selektywnego podgrzania dochodzi do obkurczania tkanki, a w skórze powstają mikrouszkodzenia stymulujące wytwarzanie nowego kolagenu. Natychmiast po zabiegu UTIMS A3 otrzymujemy efekt wygładzenia, a po trzech miesiącach i przebudowie kolagenu osiągamy maksymalny efekt liftingu, poprawy jędrności i napięcia skóry.
Czym różni się UTIMS A3 od innych zabiegów opartych o technologię HIFU? – Najważniejsza i dająca niesamowity efekt zabiegu jest budowa przetworników Centerless w tym urządzeniu – tłumaczy dr Małgorzata Ornatowska z kliniki Bona Dea w Krakowie. – Wiązka skupionych ultradźwięków mająca na celu podgrzanie tkanek (i obkurczenie kolagenu) nie wnika pionowo w głąb skóry i tkanek podskórnych, ale rozprzestrzenia się niejako „poziomo” pod nią. Efekt jest doskonały, a powierzchnia skóry nie jest poparzona. Urządzenie to ma poza tym dodatkowe działanie chłodzące. Pacjentka nie czuje dużego bólu – jak przy innych tego typu urządzeniach – i spokojnie poddaje się zabiegowi. Czasami pojawia się jedynie lekki dyskomfort. Skóra jest najbardziej unerwiona na powierzchni, w kilku pierwszych milimetrach. Kiedy jednak dodamy chłodzenie i to poziome rozchodzenie się ciepła, efekt zmniejszenia odczuwalności zabiegu jest ogromny.
Działanie zagęszczające
Jaki jest najmocniej wyraźny i najbardziej spektakularny efekt tego zabiegu? Dr Ornatowska ma pewność: – Fenomenalne zagęszczenie skóry. Na naszej twarzy z wiekiem rysują się coraz bardziej wyraźne zmarszczki, owal opada a skóra wiotczeje. Zabieg ten, podgrzewając głębsze partie skóry, obkurcza kolagen, a skóra zagęszcza się. Moim pacjentkom tłumaczę ten zabieg porównując go do wełnianego sweterka włożonego przez przypadek do suszarki mechanicznej. Sweterek kurczy się, a wełna zbija w gęstą siateczkę. Tak właśnie wygląda zagęszczona skóra. To po prostu efekt młodości.
Dr Ornatowska jest przekonana, że jeżeli ktoś chciałby osiągnąć (bez nadmiernego bólu) efekt modelowania i konturowania, będzie tym zabiegiem zachwycony.
Miejsca, które poprawiamy
Dobry efekt zabiegu widoczny jest szczególnie wyraźnie w miejscach, które z wiekiem wiotczeją. Jeśli mówimy o twarzy – pomoże w podniesieniu owalu twarzy lub wygładzeniu okolic oka. W wypadku ciała – zabiegi tego typu nie są zabiegami odchudzającymi, ale modelującymi. Mówimy zatem o pacjentach bez gigantycznej nadwagi, chcących wyprofilować miejsca, które straciły jędrność, takie jak ramiona (efekt motyla) lub brzuch. W tym przypadku skóra ujędrnia się, komórki tłuszczowe są usuwane miejscowo, obwód redukuje się. – Efekt zagęszczenia kolagenu widać po 6-8 tygodniach – zapewnia ekspertka. – A efekt spłycenia powierzchniowych zmarszczek od razu.
Ile trwa zabieg?
Zabieg trwa około 30-40 minut, zależnie od wybranej partii ciała. – Pacjentki często decydują się na część twarzy, np. owal lub oczy. Wtedy może trwać do pół godziny. Jest to zabieg jednorazowy, nie jest wymagana seria. By podtrzymać efekt, warto powtórzyć zabieg po kilku miesiącach – tłumaczy dr Ornatowska. UTIMS A3 ma też inną zaletę – można wykonywać go o każdej porze roku, nie ma on związku z kąpielami w morzu ani ze słońcem. Po zabiegu twarz jest lekko zaróżowiona, ale można od razu zastosować makijaż (pory skóry zamykają się podczas zabiegu, pojawia się efekt odświeżenia). Dodatkowym bonusem jest fakt, że zabieg ten idealnie łączy się z innymi zabiegami medycyny estetycznej, na przykład nićmi. Dodatkowo wzmaga ich efekt liftingujący.

Cena
Gdyby zrobić zabieg na całej twarzy, byłby to koszt około 4 tysięcy zł. Zwykle jednak pacjentki decydują się na konkretny obszar, np. okolicę oka i to kosztuje między 500 a 1000 zł. Podobnie żuchwa i podbródek. Ciało to koszt nieco większy i zależy od zużytych impulsów: ramiona od 1500 zł, brzuch od 2000 zł, okolice kolan od 1000 zł.