WIRTUALNA KLINIKA

Wyszukaj na WirtualnaKlinika.pl

Ekspert poleca: uroda szyta nićmi PDO

Robią teraz prawdziwą furorę w medycynie estetycznej! Nici PDO nie tylko liftingują, ale też stymulują skórę do regeneracji i naturalnego odmłodzenia! Opowiada o nich nasz ekspert.

Dr_Aleksandra_SamborskaNasz ekspert: lek. med. Aleksandra Samborska, stomatolog i lekarz medycyny estetycznej. Prowadzi własny gabinet w Warszawie
(ul. Obarowska 21 lok. 29, tel. 608 365 289). 

O historii nici

Nici liftingujące, zarówno rozpuszczalne jak i stałe, są stosowane w medycynie estetycznej od wielu lat. Obecnie istnieje wiele systemów do implantacji nici, ale na główny plan wybijają się nici PDO. System ten został opracowany w Korei, opatentowany 2008 roku, a do Polski trafił w 2013 roku dzięki firmie Croma, wcześniej podbijając rynki Japonii, obu Ameryk oraz Rosji. Swoją popularność zawdzięczają kilku faktom: bezpieczeństwu stosowania, skuteczności (przy właściwym doborze pacjenta) oraz łatwości przeprowadzania procedury zabiegowej.

Początkowo stosowano zwykłe, proste nici, tzw. mezonici, których rodowód sięga medycyny orientalnej HanBang (Han – Korea lub Orient, Bang – Piękno) oraz metod akupunktury. Medycyna orientalna od wieków używała igieł nie tylko do leczenia dolegliwości ciała, ale także do poprawy wyglądu skóry. By uzyskać silniejszą, stałą stymulację punktów akupunkturowych wraz z igłami zaczęto stosować krótkie i cienkie nici, które pozostawały na stałe w organizmie. Wykorzystując tę technikę zauważono, że skóra w okolicy wszytych nici ulega zdecydowanej poprawie. Zaczęto więc stosować dłuższe nici w celu rewitalizacji skóry oraz delikatnego jej liftingu. I na tym etapie nici trafiły do nas.

Rodzaje nici

Obecnie istnieje wiele rodzajów nici, w tym nici z różnego rodzaju haczykami, zarówno jednostronnymi, jak i wielokierunkowymi. Są one ostatnio bardzo popularne ze względu na możliwość wykonania zabiegu „niechirurgicznego” liftingu twarzy (choć nie jest to jednoznaczne z tradycyjnym liftingiem operacyjnym). Nowością na rynku koreańskim są „nici wypełniaczowe” wykonane z połączonych ze sobą kilkunastu cienkich nici prostych, które zaimplantowane pod skórę ulegają „rozklejeniu” i dają efekt podobny do zastosowania sieciowanego kwasu hialuronowego. Ten rodzaj nici doskonale sprawdza się przy likwidowaniu poziomych zmarszczek na szyi (obręcze Wenus), bruzd nosowo-wargowych czy też dużych zmarszczek na czole.

PDO, czyli…

Polidioksanon! Materiał, z którego są wykonane nici PDO, w medycynie znany jest nieomal trzydzieści lat i dotychczas wykorzystywany był do produkcji wchłanialnych szwów chirurgicznych stosowanych w chirurgii ogólnej, kardiologii, ginekologii, okulistyce. Przez wiele lat ten został dobrze poznany i przebadany, co pozwala uznać go za całkowicie bezpieczny dla organizmu. Po wprowadzeniu pod skórę ulega stopniowej degradacji w ciągu 180-240 dni, a produkty końcowe (woda i dwutlenek węgla) są całkowicie obojętne dla naszego organizmu. Włókno zbudowane z polidioksanonu nie posiada właściwości pirogennych (nie powoduje powstania gorączki) ani też nie indukuje odpowiedzi ze strony układu odpornościowego. W skórze wywołuje łagodną odpowiedź tkankową związaną z implantacją ciała obcego oraz pobudza proces neokolagenezy (stymulację nowego kolagenu), aktywuje fibroblasty do tworzenia elastyny (białka odpowiedzialnego za sprężystość i elastyczność skóry) oraz zwiększa syntezę naturalnego kwasu hialuronowego. Nici umieszczone głębiej, w tkance tłuszczowej, pobudzają naturalne procesy lipolizy. Ze względu na szybkie tempo rozkładu nici nie mają tendencji do tworzenia zwłóknień i bliznowacenia, w odróżnieniu od włókien o dużej średnicy i długim czasie biodegradacji (powyżej roku).

Jak działają nici i jakie efekty dają?

Mechanizm działania nici PDO opiera się na mechanicznym uniesieniu skóry zgodnie z określonymi wektorami działania siły napinającej nitkę, a z drugiej strony na działaniu stymulującym fibroblasty do produkcji kolagenu (powstaje w skórze rusztowanie z własnego kolagenu), dzięki czemu rezultaty zabiegu mogą się utrzymywać do dwóch lat. Bezpośrednio po zabiegu następuje wygładzenie zmarszczek wynikające z mechanicznego działania nitki. Po około 10-14 dniach od zabiegu zaczyna się proces tworzenia własnych włókien kolagenowych.

Nici_przed_po

Pierwszą wizualną poprawę estetyki możemy zauważyć po około 4-6 tygodniach od zabiegu, a efekt stopniowo narasta do około 6 miesięcy po zabiegu. Czas utrzymywania się efektu zabiegu uzależniony jest od kilku bardzo ważnych czynników: stanu pierwotnego skóry, tempa procesów metabolicznych, ilości fibroblastów w skórze, wieku pacjenta i jego stylu życia (używki, sposób pielęgnacji i nawilżania skóry, korzystania z kąpieli słonecznych i solarium).

Zastosowanie

Ze względu na mechanizm działania nie ma ograniczeń co do miejsc, w których można zastosować nici PDO, ale bardzo ważna jest prawidłowa wstępna kwalifikacja pacjenta do zabiegu. Nie mniej ważna jest realistyczna ocena, czy u danego pacjenta osiągniemy oczekiwany efekt estetyczny. Zwiotczenie skóry w obszarze żuchwy, linie marionetki, lwia zmarszczka, zmarszczki na czole, fałd podbródkowy, zwiotczenie skóry wokół oczu, kurze łapki, zmarszczki palacza, opadające policzki, szyja dekolt, ujędrnienie piersi, łysienie, poprawa jędrności i napięcia skóry w okolicach kolan i łokci, korekta zmian zanikowych na grzbietach rąk to miejsca, gdzie uzyskać można bardzo spektakularne efekty. Innymi miejscami, gdzie można wykorzystać zalety zabiegów z nićmi PDO, są (niestety, ciągle mało popularne) okolice intymne. W Korei opracowano schematy implantacji nici przy wiotkości ścian pochwy czy też nietrzymaniu moczu u kobiet.

Przeciwwskazania

Oprócz przeciwwskazań typowych dla większości zabiegów (takich jak ciąża, aktywna choroba nowotworowa, okres karmienia piersią, stany zapalne skóry, infekcje bakteryjne czy też wirusowe, padaczka, nierealne oczekiwania pacjenta, zaburzenia krzepliwości krwi lub przyjmowanie silnych antykoagulantów), należy pamiętać również o chorobach autoimmunologicznych czy wywiadzie alergicznym. W takich wypadkach lepiej jest zrobić przed zabiegiem próbę polegającą na implantacji cienkiej nitki w szyję, tak by można ją było łatwo usunąć i obserwować, jak goi się miejsce wszycia.

Zalecenia po zabiegu

Aby efekt zabiegu był optymalny, musi o to również zadbać pacjent, stosując się do zaleceń lekarza. Przede wszystkim należy unikać:

  • picia alkoholu,
  • nadmiernego wysiłku fizycznego,
  • przegrzewania skóry w solarium i podczas zabiegów kosmetycznych,
  • masażu okolicy poddawanej zabiegowi przez okres około 21 dni,
  • leczenia stomatologicznego, żucia twardych pokarmów oraz energicznego otwierania ust w okresie około 4 tygodni po zabiegu,
  • należy też ograniczyć mimikę twarzy przez około 3 tygodnie, zalecane jest spanie na plecach.

Nici jako alternatywa liftingu?

Nici to metoda, która znalazła swoje stałe miejsce wśród zabiegów medycyny estetycznej, jednak dogłębne jej poznanie wymaga czasu. Nici, nie tylko PDO, spotykają się z dużym zainteresowaniem zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy. Dzieje się tak ze względu na małą ilość działań niepożądanych, prostotę samej procedury, wieloletnią znajomość materiałów, z których wykonane są nici, a także krótki okres rekonwalescencji.

Zastosowanie nici znacząco poprawia jakość oraz napięcie skóry poprzez stymulację procesów naprawczych, a efekt zabiegu jest odroczony w czasie.

Jest to ciekawa alternatywa dla zabiegów chirurgicznego liftingu i to nie tylko twarzy, choć pamiętajmy, że prawdziwy lifting można uzyskać jedynie za pomocą operacji chirurgicznej. Bardzo sugestywne reklamy w mediach mogą jedynie rozczarowywać pacjentów, obiecując niebywałe efekty po zastosowaniu nici… A pamiętajmy, że bez doświadczonego lekarza oraz indywidulanej oceny pacjenta same z siebie nie zdziałają cudu….

Lek. med. Aleksandra Samborska
Warszawa, ul. Obarowska 21 lok. 29
tel. 608 365 289

Dodaj komentarz

Arnika |

Ja łączyłam nici z zabiegami z kwasem hialuronowoym. Najpierw odbudowałam i nawilżyłam cerę dla lepszego efektu. po 3 tygodniach Pani doktor Magdalena Tyc- Tyka wykonała zabieg z użyciem nici zakończonych haczykami – użyła jedynie 4. Efekt jest naprawdę warty ceny i zachodu ,zwłaszcza, że w prównianiu do liftingu rekonwalescjencja po niciach to naprawdę małe wyrzeczenia. Od mojego zabiegu minęły 3 msc, niedawno robiłam mezoterpię. Szczerze to moja cera nigdy nie wyglądała tak dobrze, a mam 38 lat. Polecam ,ale jak mówi artykuł tylko z doświadczonym lekarzem!

Podobne tematy


Nasi eksperci

ZAPYTAJ EKSPERTA

Gabinety i kliniki