Odmładzanie okolicy oczu
Oczy są trudnym problemem estetycznym. Ta delikatna okolica wymaga dokładnej znajomości anatomii – łatwo tutaj bowiem o powikłania i skutki uboczne. Ponadto nieumiejętnie stosowanie np. wypełniaczy może dać efekt odwrotny od zamierzonego i nasilić np. obrzęk pod oczami.
Jak bezpiecznie odmłodzić okolicę oczu? Zapytaliśmy dr Magdalenę Korwin, która o oczach wie wszystko, jest bowiem okulistą i lekarzem medycyny estetycznej. Przyjmuje w Specjalistycznej Lecznicy Okulistycznej Mega-lens w Warszawie (www.megalens.com.pl)
Skąd to nietypowe połączenie okulistyki z medycyną estetyczną?
– Jestem trochę nietypowym okulistą, tzn. oczywiście zajmuję się szeroko pojętymi chorobami oczu i ich leczeniem zachowawczym, jak również operacyjnym, ale dodatkowo w kręgu moich zainteresowań i umiejętności znajduje się chirurgia okuloplastyczna oraz chirurgia oczodołu. W tak zwanym pojęciu chirurgii okuloplastycznej mieści się zarówno plastyka powiek ze wskazań estetycznych, jak i medycznych oraz chirurgia powiek obejmująca usuwanie zmian nowotworowych i zabiegi rekonstrukcyjne, łącznie z przeszczepianiem płatów skóry, usuwaniem guzów i zmian oczodołowych oraz rekonstrukcją oczodołów. W miarę nabywania doświadczenia i nowych umiejętności operacyjnych zauważyłam palącą potrzebę zastosowania dodatkowych technik w procesie rekonstukcji tego obszaru twarzy. W ten sposób włączyłam w swoje portfolio medycynę estetyczną, która po prostu początkowo stanowiła uzupełnienie zabiegów rekonstukcyjnych.
Jakie korzyści w estetyce daje Pani znajomość oka „od środka”?
– Bycie okulistą to dodatkowy bonus w zakresie możliwości wykonywania zabiegów medycyny estetycznej. Okolica oka, a tym samym środkowa część twarzy, to obszar delikatny, niezwykle wymagający. Dla doświadczonego lekarza stanowi wyzwanie, ale może też być „ryzykowny”. Dlatego też doskonała znajomość anatomii tego obszaru, w szczególności unaczynienia, unerwienia tej okolicy, stanowi dodatkowe plusy podczas przeprowadzania zabiegów tej okolicy.
Na skórze wokół oczu szybko widać upływ czasu. Jakie są typowe objawy?
– Pierwsze objawy starzenia się skóry powiek pojawiają się już po 23-25. roku życia. Skóra wokół oczu narażona jest na działanie promieni słonecznych, dodatkowo jest bardzo cienka, z tendencją do nadmiernej suchości, nie posiada tkanki podskórnej ani gruczołów łojowych. Do początkowych zmian dołączają z czasem wiotkość, nadmiar skóry powiek, wydłużenie dźwigacza powieki górnej, opadnięcie łuków brwiowych – niejednokrotnie mylnie postrzegane jako opadanie powiek, „worki pod oczami” czy wrażenie zapadnięcia/zmniejszenia się oczu z wiekiem. A przecież oczy są zwierciadłem duszy. Patrząc na kogoś, w pierwszej kolejności zwracamy uwagę właśnie na jego oczy, a co za tym idzie w „mgnieniu oka” podświadomie określamy jego atrakcyjność. Dlatego warto dbać o tę okolicę szczególnie.
Jakie metody poleca Pani na pierwsze objawy – kurze łapki?
– W momencie pojawienia się pierwszych objawów zmęczenia okolicy oka należy postępować kompleksowo i działać według konkretnego planu. W przypadku bardzo młodych osób, które jeszcze nie mają zmarszczek, wystarczą zabiegi typu mezoterapia cienkoigłowa w celu odświeżenia skóry wokół oczu. Z chwilą pojawienia się drobnych zmarszczek, warto wykonać w pierwszym etapie podanie toksyny botulinowej w celu korekcji „kurzych łapek”, a w drugim etapie, po ok. 3 tygodniach, serię zabiegów z zastosowaniem tzw. stymulatorów tkankowych, ewentualnie na zmianę z karboksyterapią.
A jak dbać o skórę wokół oczu w domu? Co jest najważniejsze?
– Zawsze, bez względu na wiek, pamiętajmy o ochronie skóry tej okolicy poprzez stosowanie kremów z wysokimi filtrami oraz nawyk noszenia dobrych okularów przeciwsłonecznych.
Cienie, worki, opadające powieki… to zmora wielu kobiet po 50. roku życia. Czy można w mało inwazyjny sposób zlikwidować te oznaki?
– Wszystko zależy od stopnia zaawansowania objawów – plan działania zawsze dobieramy dla każdej osoby indywidualnie. Pacjenci z dużą wiotkością tkanek, przepuklinami tłuszczu oczodołowego, czyli zmianami nasilonymi i zaawansowanymi, kwalifikują się do zabiegów chirurgicznych, czyli powierzchownej lub głębokiej plastyki powiek. Natomiast w sytuacji mniej nasilonych, bardziej początkowych zmian ingerencja chirurgiczna nie jest konieczna. Możemy wykonać zabieg z użyciem plazmy, idealny dla początkowych wiotkości w obrębie powieki górnej, dolnej i kurzych łapek, lub bardziej inwazyjny tzw. endolifting przy pomocy lasera diodowego. Jako procedury wspomagające, uzupełniające, warto rozważyć dodatkowo wypełnienie doliny łez kwasem hialuronowym lub w przypadku „zapadniętych” oczu wypełnienie ubytków w obrębie oczodołu usieciowanym kwasem hialuronowym – zabieg ten musi być wykonywany przez doświadczonego lekarza medycyny estetycznej z ogromną znajomością anatomii oka, oczodołu i tkanek otaczających. W każdym wieku warto wykonać serię zabiegów pielęgnująco-odżywczych na skórę powiek, takich jak mezoterapia, Dermapen, osocze bogatopłytkowe, stymulatory tkankowe, takie jak SuneKos na okolicę oczu i Linerase (atelokolagen) na skórę twarzy, szyi, dekoltu i dłoni.
Na czym polega działanie biostymulatorów tkankowych w tej okolicy?
– Biostymulacja polega na pobudzeniu w tkankach wzmożonej produkcji kolagenu, dzięki czemu następuje naturalne odmłodzenie – zagęszczenie, ujędrnienie, regeneracja – skóry od środka. Jednym z moich ulubionych zabiegów na okolicę oczu jest SuneKos. Ten podawany iniekcyjnie preparat stanowi połączenie kwasu hialuronowego oraz odpowiednio wyselekcjonowanych aminokwasów, które stymulują fibroblasty do produkcji nie tylko kolagenu, ale też elastyny. SuneKos świetnie też radzi sobie z cieniami pod oczami, wyraźnie poprawiając wygląd tej okolicy, bez ryzyka pojawienia się obrzęków czy innych działań niepożądanych.
Jest też Pani specjalistą w chirurgicznej blefaroplastyce. Komu poleca Pani szczególnie ten zabieg? Czy jest się czego bać?
– Blefaroplastyka, czyli chirurgia powiek, dzieli się na powierzchowną i głęboką. Zarezerwowana jest dla nasilonych, utrwalonych zmian związanych z wiekiem, tj. wiotkości, nadmiaru skóry, przepuklin tłuszczu oczodołowego, opadnięcia brwi. Jest to zabieg operacyjny, a jako taki, zawsze jest obarczony ryzykiem. Nawet jeśli wykonywany jest przez bardzo doświadczonego chirurga, zawsze coś może się stać. Każdy człowiek jest inny, inaczej się goi. Gojeniu podlega nie tylko skóra, ale też tkanka podskórna, mięśnie, przegroda oczodołowa oraz tkanka tłuszczowa oczodołu. Podczas wycinania nadmiaru skóry przecinamy mikroskopijne włókna nerwowe skóry oraz naczynia chłonne, które regenerują się przez wiele kolejnych miesięcy. Czasami efekt ostateczny jest bardzo satysfakcjonujący dla chirurga, ale nie dla pacjenta. Niezwykle istotne jest to, że my, jako pacjenci, zawsze mamy inne wyobrażenie własnego wyglądu. Dlatego zawsze należy wykonać zdjęcie przed zabiegiem oraz wytłumaczyć pacjentowi, na czym będzie polegać zabieg, jak wygląda proces gojenia oraz jakich zaleceń ma przestrzegać. Pełna współpraca pacjenta z lekarzem, obopólne zrozumienie, zaufanie to podstawa satysfakcjonujące efektu operacji. Czasami efekt widać praktycznie natychmiast, po zejściu głównego obrzęku i zasinienia, a czasem trzeba trochę na niego poczekać. Błędem, jaki wielokrotnie popełniają pacjenci, jest próba nakłonienia lekarza do poprawy zabiegu lub pójście do innej osoby i ponowna operacja. Podstawowe gojenie kilku warstw tkanek trwa 3 miesiące, a czasem nawet dłużej.
Niektóre metody stosowane w medycynie estetycznej, takie jak botox, wywodzą się z okulistyki. Czy ciągle są w niej stosowane?
– Pierwsze medyczne zastosowanie toksyny botulinowej miało miejsce w okulistyce. Toksyna była podawana u pacjentów z zezem oraz z bolesnym kurczem powiek.
Zastosowanie to oczywiście obowiązuje nadal. Do tego dołączyło się wiele innych, takich jak podawanie toksyny botulinowej w leczeniu migreny, połowiczego kurczu twarzy, wytrzeszczu i niedomykalności powiek w przebiegu orbitopatii tarczycowej czy w proktologii w leczeniu szczelin odbytu, nadpotliwości, bruksizmie itp.
Jaką radę dałaby Pani pacjentkom, które dopiero zaczynają – często pełne obaw – korzystać z zabiegów medycyny estetycznej?
– Przede wszystkim: zaczynajmy małymi kroczkami, delikatnie, w sprawdzonym gabinecie medycyny estetycznej, u doświadczonego lekarza. Głównym założeniem medycyny estetycznej, przeciwstarzeniowej jest zahamowanie zmian, rewitalizacja i uzyskanie wypoczętego, zdrowego, naturalnego wyglądu, czego życzę Państwu i sobie.