Jak nie zostać klonem?
Wiele osób obawia się zabiegów medycyny estetycznej ze względu na ryzyko wyglądania jak bezosobowy „klon” – wydęte usta, policzki jak jabłuszka, skóra jak z Photoshopa.
Jeszcze kilkanaście lat temu w gabinetach można było spotkać identycznie wyglądające pacjentki, które zatraciły swoje indywidualne rysy – tak jak teraz Kim Kardashian i Kylie Jenner, która coraz bardziej upodabnia się do swojej przyrodniej starszej siostry i w niczym już nie przypomina siebie sprzed kilku lat! Dziewczyny wykorzystały to do promocji – i, niemal identyczne, razem występują w nowej kampanii kosmetyków do makijażu Kylie Cosmetics.
My jednak stawiamy na naturalność – taki efekt poprawy wyglądu pozwalają uzyskać nowoczesne metody i produkty w rękach doświadczonego lekarza. Chodzi o to, aby ciągle być sobą, tylko w młodszym i bardziej świeżym wydaniu, tak żeby wszyscy mówili: „ale pięknie wyglądasz!”, a nie: „co sobie wstrzyknęłaś?!” :-)
Na co zwrócić uwagę, aby bez obaw poddawać się zabiegom medycyny estetycznej?
Oczekuj naturalności!
Medycyna estetyczna stawia dziś na naturalne podkreślanie urody – ale jeśli widzisz, że pani doktor, do której trafiłaś, sama jest „zrobiona” lepiej niż Kylie Jenner, możesz być pewna, że jej wyczucie estetyki i tego, co naturalne, może odbiegać od twoich wyobrażeń. Nie daj się namawiać na zabiegi, co do których nie jesteś przekonana. Dobry lekarz zaproponuje ci plan zabiegów najlepszych dla ciebie, ale też uszanuje twoje wątpliwości i nie będzie cię na siłę namawiał na szybkie i radykalne kroki. Nawet jeśli są wskazane i finalny efekt będzie super – lepiej dochodzić do niego powoli, tak abyś miała szansę oswoić się ze swoim nowym wyglądem :-)
Wybieraj sprawdzone produkty
Tylko wtedy możesz mieć pewność skuteczności i bezpieczeństwa zabiegu. Na rynku jest wiele „podrób” niewiadomego pochodzenia – jeśli nie wiesz, jakim preparatem jest robiony zabieg, ryzykujesz nie tylko powikłania estetyczne, ale też zdrowotne. Pamiętaj, aby produkt był zawsze otwierany przy tobie – wtedy nie tylko „masz na oku” opakowanie, ale też pewność, że jego zawartość nie została np. rozcieńczona solą fizjologiczną. To się zdarza!
Korzystaj ze sprawdzonych klinik i specjalistów
Nie wybieraj gabinetu tylko dlatego, że ma najlepszą promocję i najtańsze zabiegi w mieście. Popytaj koleżanek, poczytaj opinie (pamiętając, że często te złe są dziełem konkurencji lub hejterów – ale w końcu lepiej, gdy mówi się o jakimś miejscu nawet źle, niż gdyby było „martwe” – bo to znak, że ma dużo pacjentów), prześledź karierę zawodową przyjmujących tam specjalistów. Budzą Twoje zaufanie? To dobry wybór!
Zabiegi medyczne rób tylko u lekarza
Pamiętaj, że zabiegi o charakterze medycznym, naruszające ciągłość naskórka (choćby ekspresowa botulina czy, wydawałoby się, nieskomplikowaną mezoterapię) powinni wykonywać wyłącznie lekarze. Dlaczego? Bo nawet najbardziej doświadczona w tego typu procedurach kosmetyczka nie będzie wiedziała, jak ci pomóc, jeśli wystąpią jakiekolwiek powikłania po zabiegu, nawet nie będzie miała do tego odpowiednich narzędzi, choćby zestawu ratunkowego w razie wstrząsu anafilaktycznego!
Nie bój się zadawać pytań
Pytaj na recepcji, przed zabiegiem, w trakcie zabiegu, po nim… Gdy kładziesz się na fotelu zabiegowym, powinnaś wiedzieć wszystko o zabiegu, na jaki się wybierasz! Gdy coś Cię niepokoi w jego trakcie – też nie wstydź się/obawiaj zaprotestować. Od tego zależy twój wygląd, a często nawet zdrowie. Masz też prawo dowiedzieć się, jakie przygotowanie ma osoba wykonująca zabieg – pytaj więc o doświadczenie, certyfikaty, poproś ją o pokazanie efektów wcześniej wykonanych przez nią zabiegów.
Rozsądnie podchodź do promocji
Były, są i będą – to dobrze! Uważaj jednak na podejrzane obniżki cen – tak naprawdę na wykonanie zabiegu renomowanym produktem w cenie jego zakupu mogą sobie pozwolić tylko renomowane kliniki, które traktują to jako formę szerszej promocji. Gdy idziesz na promocyjny zabieg, zwróć uwagę, jakim preparatem jest robiony, jak długo trwa itp. Powinnaś dostać pełnowartościową usługę, a nie „obciętą” tak jak cena!
„Wyspowiadaj się” lekarzowi ze wcześniejszych zabiegów
To bardzo ważne – lekarz, u którego jesteś pierwszy raz lub po dłuższej przerwie, musi znać historię twoich wcześniejszych zabiegów, ponieważ niektóre z nich mogą znosić działanie innych (np. laser zrobiony zbyt wcześnie po podaniu kwasu hialuronowego przyspieszy jego rozpad, a więc efekty będą trwały krócej, a ty pomyślisz, że zostałaś oszukana).
Traktuj medycynę jako jeden – nie jedyny! – sposób dbania o urodę
Ciągle wielu osobom wydaje się, że botulina czy wypełniacze mogą zastąpić codzienną pielęgnację. Nic z tego! Musisz dbać o siebie kompleksowo – o promienną, gładką i jędrną skórę bez przebarwień, o jej nawilżenie, o profilaktykę anti-aging. W przeciwnym razie łatwo będzie ci popaść w przesadę – niezadowolona z całościowego efektu odmłodzenia będziesz sięgać po kolejny i kolejny zabieg np. powiększający usta czy wygładzający zmarszczki na czole. Można się uzależnić!
Co zrobić, gdy wyglądasz jak klon?
Na szczęście wiele metod stosowanych we współczesnej medycynie daje czasowy efekt (np. botulina do ok. 6 miesięcy, a wypełniacze ok. 12-18 miesięcy). W wypadku kwasu hialuronowego można też przyspieszyć jego wchłanianie poprzez podanie hialuronidazy (powinien to robić lekarz!). Więc nawet jeśli coś poszło nie tak, z czasem wrócisz do swojego wyglądu… Tylko czy poznasz wtedy samą siebie? :-)